Abp Zimoń: wszyscy uczestniczymy w cudzie
Wszyscy uczestniczymy w cudzie przemiany serc - mówił metropolita górnośląski abp Damian Zimoń do kilkunastu tysięcy wiernych, zgromadzonych wewnątrz i wokół katowickiej katedry na mszy żałobnej za Jana Pawła II. Apelował, aby "nie rozmienić na drobne" tego, co zrodziła w Polakach śmierć Papieża. Wezwał wiernych do pojednania i bycia ludźmi sumienia.
Msza w katedrze Chrystusa Króla miała niezwykle uroczystą oprawę - chór i orkiestra Filharmonii Śląskiej wykonały "Requiem" Mozarta i "Angelus" Wojciecha Kilara. Hołd Ojcu Świętemu oddały dziesiątki pocztów sztandarowych. Obecne były władze województwa, radni sejmiku, parlamentarzyści, samorządowcy, rektorzy śląskich uczelni, przedstawiciele środowiska naukowego i kulturalnego, a także duchowni innych wyznań.
W homilii abp Zimoń podkreślał bezprecedensową katechezę i wezwanie do modlitwy, którymi są relacje mediów wydarzeń związanych ze śmiercią Papieża. Stał się cud. Cała Polska, a w jakimś stopniu także Europa i świat, mówią o umieraniu, o śmierci, o życiu wiecznym, o miłosiernym Bogu, który z otwartymi ramionami czeka na człowieka - mówił.
Metropolita apelował, aby nie zaprzepaścić tego "czasu danego przez Boga" i "nie rozmienić na drobne tego, co zrodziło w nas odejście Ojca Świętego". "Jego śmierć otworzyła nam oczy, przebudziliśmy się jakby do nowego życia. Chociaż jego głos zamilkł, jego słowa nadal brzmią donośnie i wznoszą nasze serca ku Bogu" - powiedział.
Co jednak zrobić, aby trwało w nas to, co tak pięknie w tych dniach żałoby się rozpoczęło? Trzeba byśmy byli bardziej ludźmi sumienia. Tak - to wnętrze człowieka. To znaczy, żeby nie lękać się trudnych wyborów w prawdzie, zło dobrem zwyciężać, bardziej być, niż więcej mieć; wypływać na głębię. Pojednajmy się ze sobą. Każdy z nas niech dopełni w swoim życiu to, czego nie zdążył spełnić Ojciec Święty. Spełnimy w ten sposób jego testament - zaapelował.
Arcybiskup przypomniał ewangelię pracy, wygłoszoną przez Ojca Świętego podczas jedynej wizyty w Katowicach. W 1983 roku na lotnisku aeroklubu na Muchowcu papież mówił do 1,5 mln ludzi o modlitwie i pracy - źródłach, wprowadzających w życie osobiste, rodzinne i społeczne porządek i ład.
Abp Zimoń przypominał słowa Ojca Świętego: Przez pracę człowiek staje się bardziej człowiekiem; przez pracę człowiek osłabiony grzechem odnawia w sobie obraz boży; praca stoi po środku całego życia społecznego, przez nią kształtuje się sprawiedliwość i miłość społeczna; ona oznacza pełnię ładu moralnego i społecznego; człowiek ma prawo do pracy i ma obowiązki z niej wynikające; ona jest wyrazem jego godności.
Dzisiaj z jednej strony doświadczamy sytuacji wielkiego bezrobocia, z drugiej sytuacji, w której nadmiar pracy przytłacza człowieka. Tym bardziej trzeba, żeby naprawdę miłowany był człowiek i szanowane jego prawa. To pierwszy wymiar miłości społecznej. Drugim jest rodzina, trzecim Ojczyzna - podkreślał arcybiskup, przywołując słowa Ojca Świętego.
Wezwał do moralnego wysiłku na rzecz wprowadzenia w polskie życie zasad sprawiedliwości i miłości społecznej, ale także do refleksji nad własnym życiem w perspektywie wieczności. Każdego dnia pytać trzeba siebie: co mogę zrobić, by nasze życie było piękniejsze, bardziej ludzkie, bardziej takie, jakie sam Bóg chce by było. Tego oczekuje od nas Jan Paweł II - wskazał.
Po mszy wierni wyruszyli w procesji na lotnisko aeroklubu na Muchowcu, gdzie w 1983 roku papież spotkał się z mieszkańcami Śląska. Odbędzie się projekcja filmu "Bóg zwycięża" o tym wydarzeniu, a o 21. Apel Jasnogórski. Studenci śląskich uczelni zamierzają potem wrócić do katedry i czuwać do rozpoczęcia pogrzebu Jana Pawła II. Z chwilą rozpoczęcia ceremonii pogrzebowych w całym regionie włączone zostaną syreny alarmowe.
Hołd Ojcu Świętemu oddano w wielu miastach Śląska. Tysiące osób zgromadziły msze w Zabrzu i Gliwicach, gdzie od rana wzdłuż ulicy Jana Pawła II płonęły rzędy świec i zniczy. Uroczystości żałobne odbyły się też w sanktuarium w Piekarach Śląskich, gdzie przez kilkanaście lat kard. Karol Wojtyła głosił homilię do tysięcy pielgrzymów.
Pamięć Jana Pawła II uczcił też w czwartek Sejmik Woj. Śląskiego podczas nadzwyczajnej sesji. Wiemy, że możemy Ci zaufać bardziej niż sobie, przecież w Tobie Bóg ustanowił drogowskaz. Dziękujemy Ci Ojcze Święty - oświadczyli radni w uroczyście podpisanym dokumencie.