Abp. Głódź zostanie pozbawiony odznaczeń? "Zostanie to zbadane"
Watykan ukarał abp. Sławoja Leszka Głodzia za tuszowanie przypadków pedofilii w Kościele. Hierarcha w przeszłości wielokrotnie otrzymywał najwyższe odznaczenia państwowe z rąk kolejnych prezydentów. Teraz pojawiają się pytania, czy powinien je zatrzymać. Głos w tej sprawie zabrał kanclerz Kapituły Orderu Odrodzenia Polski, sędzia Wiesław Johann.
01.04.2021 08:16
Decyzją Watykanu abp Sławoj Leszek Głódź ma zakaz mieszkania oraz uczestniczenia w jakichkolwiek uroczystościach kościelnych na terenie archidiecezji gdańskiej. Dodatkowo na duchownego nałożona została kara finansowa. Hierarcha ma wpłacić "odpowiednią kwotę" na rzecz organizacji pomagającej ofiarom księży pedofilów.
Zanim jednak sprawą abp. Głodzia zajął się Watykan, przez lata hierarcha zajmował wysokie stanowiska w strukturach kościelnych. Był m.in. biskupem polowym Wojska Polskiego (ze stopniem generała dywizji. Obecnie w stanie spoczynku), biskupem diecezjalnym warszawsko-praskim, a także wieloletnim metropolitą gdańskim.
Na przestrzeni tych lat, abp. Głódź otrzymał też kilka ważnych odznaczeń. W 1995 r. był odznaczony przez Lecha Wałęsę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 1998 r. Krzyżem Komandorskim przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
W związku z zaniedbaniami abp. Głodzia pojawiają się pytania, czy hierarcha powinien zachować te wyróżnienia. Ustawa z 16 października 1992 o orderach i odznaczeniach daje możliwość ich odebrania.
"Sprawa musi być dokładnie zbadana"
- Postaram się w najbliższym czasie zgromadzić odpowiednie materiały, które są konieczne do przeprowadzenia czegoś na wzór postępowania wyjaśniającego. Jeszcze w kwietniu zwołamy Kapitułę i zajmiemy się tym, czy abp. Sławoj Leszek Głódź może być nadal kawalerem Krzyża Orderu Odrodzenia Polski - powiedział w rozmowie z Onetem sędzia Wiesław Johann, wiceszef KRS i jednocześnie Kanclerz Kapituły Orderu Odrodzenia Polski.
Johann podkreśla, że sprawa abp. Głodzia musi być dokładnie zbadana oraz że zajmie się tym osobiście w najbliższym czasie. Przypomina, że Kapituła jest organem społecznym, który nie ma kompetencji wydawania wyroków w takich sprawach. Może jedynie "poddać ocenie takie lub inne zachowanie".
Sędzia przekazał ponadto, że w imieniu Kapituły zwróci się w sprawie abp. Głodzia o odpowiednie materiały do prokuratury i Nuncjatury Apostolskiej. - Daję słowo honoru, że zostanie to zbadane - zapewnia.
Johann podkreśla, że jeżeli w wyniku takiego postępowania, Kapituła zgodzi się, że zachodzą przesłanki, by odznaczenie zostało odebrane, odpowiedni wniosek w tej sprawie zostanie skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy, do którego należy ostateczna decyzja.
- Nie można dopuścić do sytuacji, że osoby, które są niegodne tego wyróżnienia, będą go nadal posiadały - mówi Onetowi Johann.
W środę rzecznik prezydenta Błażej Spychalski zapewnił, że jeżeli na biurku prezydenta pojawią się wnioski w tej sprawie, to zostaną rozpatrzone.
Abp. Głódź przestanie być generałem?
Ostatnio w mediach pojawiły się apele o to, by prezydent Andrzej Duda odebrał stopień generalski abp. Głodziowi. Wpis na Twitterze umieścił m.in. Mirosław Różański, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, który pytał w nim prezydenta, "czy osoba tuszująca ohydne zbrodnie pedofilskie jest godna posiadać stopień generalski, nawet pozostając w stanie spoczynku?".
Spychalski przypomniał odnosząc się do tych postulatów, że stopnia generalskiego może pozbawić jedynie wyrok sądu.
Przeczytaj także:
Źródło: Onet.pl