Abp Głódź: chcę być potrzebny obojętnym, wątpiącym, poszukującym
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź podczas
uroczystego ingresu do katedry diecezji warszawsko-praskiej, jako
nowy biskup tej diecezji, zadeklarował, że chciałby być biskupem,
proboszczem-proboszczów, takim, który będzie blisko małych
struktur, czyli blisko kapłanów i wiernych. Pragnę być potrzebny
obojętnym, wątpiącym i poszukującym - podkreślił.
02.10.2004 | aktual.: 02.10.2004 21:35
Zapewnił, że na pierwszym miejscu stawiać będzie to, co jest zaletą i pięknem proboszczowskiej posługi, tj. "promieniowanie kapłańskiego ojcostwa na wspólnoty". Przychodzę, aby być z ludźmi. To mój zwięzły program biskupiej posługi. Ci ludzie - to wy, kapłani, a także ci wszyscy, którym służycie. Także ci, którzy są z dala od Boga. Im też chcę służyć - podkreślił arcybiskup.
Jak zaznaczył, chciałby nawiązać bezpośredni, naturalny kontakt z wiernymi. Biskup powinien patrzeć na swoją diecezję z bliska. Poznać ją w sposób bezpośredni, nie tylko w wymiarze wizytacji pasterskiej i spotkań z kapłanami w swoim gabinecie - dodał abp Głódź. Wyznał też, że już zrobił pierwszy krok w tym kierunku, gdyż nie zamieszkał w pałacu biskupim, tylko na probostwie parafii katedralnej.
Abp Sławoj Leszek Głódź podkreślił, że Kościół jest znakiem Polski od tysiąca lat, drogi Kościoła i ojczyzny zbiegają się i nie należy ich rozdzielać.
Jak zaznaczył, Kościół w ostatnich latach szczególnie mocno i jednoznacznie wykazał, że jest elementem stabilizującym polską rzeczywistość. Podkreślił, że wołanie Kościoła o przyrodzoną wolność dzieci Bożych było zbieżne z wołaniem o wolności społeczne, obywatelskie i narodowe.
Abp Głódź zauważył, że kiedy przyszedł czas wolności niektóre środowiska polityczne i opiniotwórcze, które szukały w czasach zniewolenia oparcia w Kościele, przestawiły zwrotnicę. Celem ataku stał się Kościół - źródło rzekomych zagrożeń dla młodej demokracji i wolności - dodał. - Ciemnogród, ksenofobia - pamiętamy te określenia. Kościół jest rzecznikiem wolności, która wypływa z Bożego nakazu. Elementem tej wolności jest także prawo do prawdy, do dobrego imienia - podkreślił arcybiskup.
Jak dodał, wiele razy przychodziło mu zabierać głos w obronie Kościoła. Zapowiedział też, że będzie tak czynił dalej, jeśli taka będzie potrzeba.
Nuncjusz Apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk przekazał podczas ingresu arcybiskupowi Głódziowi pastorał - jako symbol władzy biskupiej - jego poprzednika na stolicy biskupiej diecezji warszawsko-praskiej biskupa Kazimierza Romaniuka.
W uroczystości uczestniczyli m.in. prymas Polski kardynał Józef Glemp, prezydent Aleksander Kwaśniewski wraz z małżonką, marszałek Sejmu Józef Oleksy, premier Marek Belka, szef MSWiA Ryszard Kalisz, biskupi, duchowieństwo, rodzeństwo arcybiskupa Głódzia oraz licznie zgromadzeni wierni.
Abp Głódź został mianowany nowym biskupem diecezji warszawsko-praskiej przez papieża Jana Pawła II w uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej - 26 sierpnia tego roku. Głódź przez 14 lat pełnił posługę biskupa polowego WP.