A1. Wypadek autokaru z dziećmi. "Trzy osoby w stanie ciężkim"
15 sierpnia rano doszło do wypadku na autostradzie A1 pod Tczewem. Są ranni, trwa akcja ratunkowa. "Trzy osoby są w stanie ciężkim" - poinformowały służby na konferencji prasowej. W akcji brały udział dwa śmigłowce LPR i 14 karetek.
Konferencja rozpoczęła się po godzinie 9:30. - Dziś o godzinie 5:41 doszła do nas wiadomość, że na autostradzie A1 był wypadek. Wyglądało to na katastrofę w ruchu lądowym - poinformowała straż pożarna.
A1. Wypadek autokaru. Konferencja służb
Według relacji strażaków, pierwsze służby medyczne pojawiły się na miejscu już około godziny 5:58. - Mamy stan taki, że trzy osoby są zakwalifikowane jako czerwone, osiem jako żółte i 20 jako zielone. To się zmieniało, bo po tak dramatycznym wypadku nie wszystkie objawy widać od razu - zaznaczono.
Jak dodano, na miejscu pracowało 14 zespołów karetek, a także dwa śmigłowce LPR. - Przy użyciu sprzętu hydraulicznego udało się wydostać jedną osobę. Została ona zabrana na noszach - dodano.
Policja poinformowała z kolei, że kierowca znajduje się w szpitalu w Tczewie. - Pobrano mu krew do badań, by sprawdzić, czy nie był pod wpływem alkoholu. Na miejscu badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy - przekazano.
Uruchomiono również infolinię dla rodzin osób poszkodowanych w wypadku na autostradzie A1. Numer telefonu to: 58 301 17 34
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Obchody na Westerplatte. Wiceszef MON: Władze Gdańska są wyjątkowo upolitycznione
A1. Wypadek autokaru z dziećmi pod Tczewem
Jak informowały służby, ze wstępnych ustaleń wynika, że autokar zjechał z jezdni, przebił bariery ochronne, po czym wpadł do przydrożnego rowu. - Autokarem podróżowało 31 osób. Kilkanaście jest rannych, trwa akcja ratunkowa. Teraz ruch częściowo wraca do normy - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską kom. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
W autokarze znajdowały się dzieci z żywieckiego dziecięcego zespołu pieśni i tańca Mały Haśnik. Podróżowały one z Żabnicy do Mikoszewa na obóz sportowy.