9. żołnierzy USA zginęło w ofensywie w prowincji Anbar
W trwającej już tydzień ofensywie wojsk USA przeciwko rebeliantom w prowincji Anbar na zachodzie Iraku zginęło łącznie dziewięciu amerykańskich żołnierzy - poinformowały amerykańskie władze wojskowe.
14.05.2005 | aktual.: 14.05.2005 15:04
Czterech z nich poniosło śmierć w środę w rezultacie najechania opancerzonego wozu amfibijnego na pułapkę minową. Opublikowany jeszcze w czwartek pierwszy komunikat o tym incydencie informował tylko o dwóch zabitych i 14 rannych.
Według ocen amerykańskiego dowództwa, w trakcie "Operacji Matador" - jak nazwano ofensywę - rebelianci stracili około 100 zabitych.
Działania koncentrują się na obszarze na północ i zachód od miasta Kaim, w bezpośrednim sąsiedztwie granicy syryjskiej. Według władz Iraku, przez rejon ten przebiega trasa, po której zagraniczni terroryści przedostają się z Syrii przez granicę w celu dokonywania ataków.