88-letnia Włoszka nie została jeszcze zaszczepiona. Składa pozew
Nietypowy wniosek we włoskim sądzie. 88-letnia mieszkanka Sardynii wystąpiła przeciw tamtejszym władzom, bo nie została do tej pory zaszczepiona przeciwko COVID-19.
Adwokaci kobiety argumentują, że jest ona w grupie najbardziej narażonych osób. Cierpi na cukrzycę, ma chore serce i przeszła udar mózgu. W związku z tym, prawnicy uznali we wniosku, że postępowanie władz regionu było nieodpowiedzialne. 88-letnia Valeriana Mambrini ma nadzieję, że dzięki zwróceniu się do sądu, otrzyma natychmiastowy dostęp do szczepionki.
Prawnicy: "próbowaliśmy wszystkiego"
Jak wynika z relacji włoskiego dziennika "Corriere della Sera", kobieta próbowała zapisać się na szczepienie od początku marca.
- Wraz z dziećmi naszej seniorki staraliśmy się rozwiązać problem w normalny sposób. Było to niemożliwe. Próbowaliśmy wszystkiego. Nie do przyjęcia jest milczenie regionu, który pozostawił swoją obywatelkę samą sobie - wyjaśnił Franco Villa, jeden z dwóch adwokatów 88-latki.
Kobieta próbowała umówić się zarówno telefonicznie, jak i poprzez rejestrację internetową. Jej synowie zawieźli ją nawet do punktu szczepień, ale taki sposób również nie przyniósł żadnych efektów.
Sardynia czarnym punktem na mapie szczepień
88-latka powiedziała dziennikowi "Corriere della Sera", ze ze względu na swój stan zdrowia jest osamotniona, nie może ryzykować zakażenia spotykając się z kimś.
- Nie mogę nawet zobaczyć się z moją siostrą, która ma 81 lat, jej też nie udało się zapisać na szczepienie - wyznała.
Region, w którym mieszka kobieta, jest czarnym punktem na mapie szczepień we Włoszech. Jednocześnie tamtejsze władze ograniczają możliwość wjazdu wszystkim, którzy nie są stałymi rezydentami wyspy. Zgodnie z rozporządzeniem podpisanym przez gubernatora Christiana Solinasa, dostać się tam mogą jedynie osoby, które wykażą przyczyny zdrowotne lub zawodowe uzasadniające podróż.