8 lekarzy z Niemiec i Ameryki zabito w Afganistanie
Ciała zabitych cudzoziemskich lekarzy - sześciu Niemców i dwóch Amerykanów - znaleziono w piątek w afgańskiej prowincji Badachszan - powiedział w sobotę przedstawiciel lokalnej policji. Informację o zabitych Amerykanach potwierdziła ambasada USA w Kabulu.
Wśród zabitych jest też dwóch Afgańczyków. Jak powiedział przedstawiciel policji, zabici cudzoziemcy to trzy kobiety i pięciu mężczyzn.
Wyjaśnił, że 11-osobowa grupa składała się głównie z lekarzy-okulistów i podróżowała z Badachszanu do Nuristanu. Cudzoziemcom towarzyszyło trzech Afgańczyków, z których jeden przeżył. Powiedział on policji, że grupa została otoczona i zaatakowana przez uzbrojonych ludzi.
Nie jest jasne, kiedy nastąpił napad. Jak przekazała policja, mieszkańcy widzieli w okolicy jadących samochodem cudzoziemców przed 15 dniami. Dwa dni temu powiadomili policję, że widzieli opuszczone samochody i wówczas funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać teren.
Przedstawiciel policji przypuszcza, że motywem napadu mógł być rabunek. Jak wskazał, przy ciałach ofiar nic nie pozostawiono, nawet ich dokumentów.
Ambasada USA w Kabulu potwierdziła, że wśród zabitych jest "wielu Amerykanów" i dodała, że stara się teraz wspólnie z lokalnymi władzami dowiedzieć więcej o narodowości i tożsamości ofiar.