Zaskakująca przeszłość papieża
Jako młody chłopak przyszły papież znalazł sobie zajęcie w jednym z nocnych klubów w Beuenos Aires. Pracował tam w czasach studenckich - przez pewien czas był ochroniarzem na bramce. Wszystko po to, aby dorobić do skromnego stypendium.
Zanim został najważniejszą osobą w Kościele, papież Franciszek żył skromnie. Miał małe mieszkanie, nigdy nie zrobił prawa jazdy.