70‑latka podziurawiła drzwi sąsiadom
"Jak dobrze mieć sąsiada" - słów tej piosenki nie może potwierdzić pewne małżeństwo z Otwocka. Drzwi prowadzące do ich mieszkania zostały podziurawione przez sąsiadkę. Jak ustalili policjanci robiła to bez żadnego powodu. 70-letnia Helena J. odpowie teraz za uszkodzenie mienia.
Spokojny sen państwa Ż. z Otwocka został gwałtownie przerwany łomotem dochodzącym zza drzwi mieszkania. Przerażony gospodarz wyjrzał na klatkę schodową i zobaczył, że jego drzwi zostały podziurawione. Jego uwadze nie umknął fakt, że gdy otwierał drzwi, jego sąsiadka zatrzaskiwała swoje. Helena J. nie reagowała na prośby państwa Ż. Nie otwierała drzwi i wcale też nie miała się zamiaru tłumaczyć. Za to udzielała zza zamkniętych drzwi „niegrzecznych” odpowiedzi. Poszkodowane małżeństwo powiadomiło policję.
Policjanci po rozmowach z mieszkańcami bloku ustalili, że 70-latka bez powodu wszczyna kłótnie z sąsiadami. Teraz Helena J. będzie odpowiadała za uszkodzenie mienia. Grozi za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności.