Trwa ładowanie...
d2qvg5g
27-07-2009 12:00

7-latka na amfetaminie

W jednym z olsztyńskich szpitali hospitalizowana została siedmioletnia dziewczynka, w organizmie której wykryto śladowe ilości amfetaminy. Policja wyjaśnia, w jaki sposób dziecko zetknęło się z amfetaminą - rodzice dziewczynki nie są dotknięci problemem narkotykowym.

d2qvg5g
d2qvg5g

Życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo, w szpitalu jest na obserwacji.

Jak poinformowała Iwona Przybylińska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, w sobotę dziewczynka przebywała z rodzicami na działce na terenie Olsztyna. - W pewnym momencie zaczęła się dziwnie zachowywać, dostała słowotoku, wieczorem nie mogła zasnąć, miała powiększone źrenice. Dlatego następnego dnia rano matka zwiozła ją do szpitala, a tam badanie moczu wykazało śladowe ilości amfetaminy - powiedziała Przybylińska.

Poinformowani o sprawie policjanci przesłuchali już matkę dziecka i lekarza, który badał dziewczynkę w szpitalu. - Wyjaśniamy, skąd dziecko mogło mieć narkotyk, ustalamy, z kim spotkało się od piątku do soboty, policjanci byli już na terenie ogródków działkowych, gdzie dziecko zaczęło się dziwnie zachowywać - dodała policjantka.

Podanie dzieciom narkotyków może skutkować trwałym uszkodzeniem ich organów wewnętrznych, np. wątroby. W kwietniu do szpitala w Częstochowie w ciężkim stanie trafił dwulatek zatruty amfetaminą. W maju 2008 roku w Łodzi po podaniu narkotyków zmarła półtoraroczna dziewczynka. W Olsztynie ostatnie tego typu zdarzenie odnotowano w 2006 roku, kiedy ojciec podał pięciolatce alkohol, do którego dosypał amfetaminę. We wszystkich tych przypadkach rodzice dzieci byli zamieszani w handel narkotykami.

d2qvg5g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qvg5g
Więcej tematów