67 ofiar śmiertelnych pożarów na południu Grecji
Bilans ofiar śmiertelnych pożarów, które na
przełomie sierpnia i września pustoszyły południe Grecji, wyniósł
67 osób po zgonie z powodu oparzeń radnego z miejscowości Zacharo
na Peloponezie - podały greckie źródła szpitalne i policyjne.
49-letni radny doznał ciężkich oparzeń 24 sierpnia, pierwszego dnia pożarów, usiłując uciec wraz z pięcioma innymi osobami z ogarniętej ogniem gminy Artemida niedaleko Zacharo. Osoby te zmarły wcześniej.
Większość ofiar pożarów zginęło w pierwszych dniach kataklizmu w prefekturze Elida, w której leży Zacharo.
Ludzie zginęli też w rejonie Areopolis w Lakonii w południowo- wschodniej części Półwyspu Peloponeskiego oraz w pobliżu Megalopolis w Arkadii w środkowej części Peloponezu i na wyspie Eubea na północny wschód od Aten.
3 września strażacy ogłosili ugaszenie pożarów. Ogień strawił około 200 tys. hektarów lasów i upraw. Straty oszacowano na 1,6 mld euro.