50 zł za pieczątkę, by wnioskować o 500 plus. "Lekarz sobie liczy"

- We Wrocławiu w przychodni KarMed pobiera się opłatę w wysokości 50 zł za pieczątkę na druku opinii lekarza, potrzebnej do wniosku o 500 + dla osób niesamodzielnych - poinformował nas czytelnik za pośrednictwem dziejesie.wp.pl. Pan Janusz nie krył zaskoczenia zwłaszcza że, jak podkreślił, w przychodni obok nie trzeba za to płacić.

- To dziwne - podkreślił. W rozmowie z nami przyznał, że osób oburzonych sytuacją w przychodni było więcej. Jak dodał, sami pracownicy recepcji byli zdenerwowani, ale pobierali opłatę.

My również usłyszeliśmy w przychodni: - Ja tej pieczątki nie będę wystawiać, tylko lekarz, i na pewno będzie sobie liczył.

Pacjenci płacą, a nie muszą

Czy pobieranie opłaty jest zgodne z prawem? - Nie chcę mi się wierzyć, że to legalne, bo wtedy wszyscy by pobierali - ocenił pan Janusz.

Według Rzecznika Prawa Pacjenta Bartłomieja Chmielowca za takie zaświadczenie o stanie zdrowia pacjent nie powinien ponosić żadnych dodatkowych kosztów. - Przysługuje ono pacjentowi w ramach ubezpieczenia - zaznaczył.

Okazuje się, że sprawa pobierania opłat dotyczy też innych placówek i tam potrafią liczyć sobie więcej - nawet 150 zł. A co najważniejsze, tak naprawdę pacjenci w ogóle płacić nie muszą. Tak twierdzi rzecznik ZUS Wojciech Andrusiewicz. W rozmowie z "Faktem" powiedział, że Zakład "nie będzie wymagać tego dokumentu, bo nie chce narażać ludzi na koszty". Zaświadczenie upraszcza jednak proces rozpatrywania wniosku.

Przypomnijmy, że świadczenie 500 plus przysługuje osobom, które ze względu na stan zdrowia wymagają stałej lub długotrwałej opieki i pomocy w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Ustawa z 31 lipca 2019 r. o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji weszła w życie wczoraj. Wnioski można było składać od 2 września.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl