Trwa ładowanie...
d3g9eo3
07-12-2003 17:40

50 samochodów ratownictwa drogowego przekazano straży pożarnej

50 lekkich samochodów ratowniczo-gaśniczych przekazano jednostkom Ochotniczych Straży Pożarnych (OSP) z 6 województw: lubelskiego, łódzkiego, mazowieckiego, opolskiego, podlaskiego i świętokrzyskiego. W sumie do końca 2003 roku strażacy-ochotnicy mają dostać 220 nowych lekkich wozów.

d3g9eo3
d3g9eo3

"Sprzęt, z którego korzystamy, jest stary, często zawodzi. Czasami nie ma czym do wypadku dojechać, a przecież w takich chwilach liczy się każda sekunda. Od niej zależy ludzkie życie. Te samochody bardzo się przydadzą, choć nie są jeszcze w pełni wyposażone" - podkreślał strażak z Solca nad Wisłą.

Samochody zakupił Zarząd Główny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych za pieniądze pochodzące, z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz od sponsorów, m.in. PZU S.A.

Tuż przed godz. 13 na Pl. Piłsudskiego w Warszawie ustawiły się kolumny nowych wozów strażackich. Szef MSWiA Krzysztof Janik wraz z prezesem Zarządu Głównego OSP Waldemarem Pawlakiem i przedstawicielami strażaków-ochotników wręczał przyszłym załogom samochodów kluczyki. Następnie odbyła się defilada wozów.

Upamiętniono też tych strażaków, którzy oddali życie na służbie, składając wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

d3g9eo3

Strażacy wyjaśniali, że tego typu samochody, które otrzymali w niedzielę, wykorzystywane są głównie do akcji ratowniczych przeprowadzanych po wypadkach drogowych. "Pierwsza rzecz to dojazd. Musimy szybko dostać się na miejsce wypadku. Druga to odpowiednie wyposażenie: rozpieraki, nożyce, by uwolnić osoby zablokowane czy zakleszczone w samochodzie. Ważna jest też m.in. torba z wyposażeniem medycznym" - podkreślali.

"Mamy w tej chwili ponad 18 tys. jednostek OSP, z czego 4 tys. jest w krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym czyli oczekiwania od nich są takie, jak gdyby byli profesjonalistami" - podkreślał natomiast szef MSWiA Krzysztof Janik. "Jeśli tego oczekujemy, powinniśmy dbać o ich wyposażenie" - zaznaczył.

Dodał, że co prawda w niedzielę strażacy otrzymali tylko "obudowę" (samochody nie są wyposażone), ale dostaną także sprzęt. Zapewnił, że wyposażanie zakupionych dla OSP samochodów już trwa. "Część jednostek ma sprzęt stary, który przeniesie do nowych samochodów. Strażacy otrzymywać też będą sprzęt z magazynów" - zaznaczył.

Koszt jednego samochodu to ok. 100 tys. zł, jego wyposażenia - 50 tys. zł.

Strażacy-ochotnicy przygotowali też rodzinny festyn dla warszawiaków: strażak-Mikołaj wręczał upominki - miniaturki strażackich samochodów; odbyły się konkursy, a najodważniejsi mogli podziwiać panoramę Warszawy z 34-metrowego strażackiego podnośnika.

d3g9eo3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9eo3
Więcej tematów