5-latka błąkała się po lesie - ma ślady pogryzienia
5-letnia dziewczynka prawie osiem godzin błąkała się po lesie w okolicach wsi pod Jelenią Górą. Znalazła ją kobieta, która akurat przechodziła droga wzdłuż lasu. Dziecko było wyziębione, brudne i przestraszone - informuje RMF FM.
Dziewczynka trafiła do szpitala w Jeleniej Górze. 5-latka jest zdrowa, choć mocno zaniedbana - na ciele dziewczynki znaleziono ślady po pogryzieniu przez psa. W szpitalu zostanie kilka dni.
Do matki trafił policja - kobieta miała 4 promile we krwi. Tłumaczyła, że nie zauważyła nieobecności córki. Jak wytrzeźwieje, będzie przesłuchana.
O tym, czy dziewczynka wróci pod opiekę matki - zdecyduje sąd.