400% więcej kar w zawieszeniu
Według raportu Centrum im. Adama Smitha i Fundacji Ius et Lex, w 2004 roku przed sąd trafiła zdecydowana większość sprawców znieważenia lub napadu na funkcjonariusza. Jednocześnie sprawcom kradzieży samochodów, czy włamań, uchodziło na sucho. Raport stwierdza również, że między 2000 i 2004 rokiem doszło do 10,8% wzrostu liczby zarejestrowanych przestępstw. W tym samym okresie aż o 400% wzrosła liczba wyroków orzekających o karze więzienia w zawieszeniu, a jedynie o 20% liczba wyroków skazujących na więzienie bez zawieszenia. Tygodnik "Newsweek" przeprowadził rozmowę o raporcie z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro.
03.07.2006 10:02
Zdaniem Zbigniewa Ziobro, w przypadku napaści na funkcjonariusza przeważnie występują naoczni świadkowie, tymczasem kradzieże i włamania dokonywane są "ciemną nocą". Dlatego złodzieja znacznie trudniej złapać.
Tygodnik "Newsweek" zauważa, że według raportu, Polska jest w czołówce krajów stosujących kary w zawieszeniu. Minister Ziobro tłumaczy, że nie jest stanie tego zmienić, bo nie ma bezpośredniego wpływu na sędziów, którzy są niezawiśli. Ale możemy to osiągnąć pośrednio – zaostrzając kary – dodaje.
Raport zwraca również uwagę na kłopoty kadrowe w sądach. Sprawy ciągną się miesiącami, bo brakuje sędziów. Przybyło ich niewielu, a liczba spraw karnych wzrosła w ciągu czterech lat o 100%. Minister Ziobro zapewnia, że rząd ma przygotowane projekty, które mają usprawnić polski wymiar sprawiedliwości. Oprócz 24-godzinnych sądów, sposobem na przyspieszenie pracy sędziów ma być przydzielenie im asystentów, którzy odciążą ich od wielu obowiązków.
W zapowiedziach resortu jest również skomputeryzowanie sal sądowych i uproszczenie procedur. W Polsce dochodzi się zwrotu długu przed sądami gospodarczymi średnio około 1000 dni – dłużej niż w niektórych krajach afrykańskich – mówi Ziobro. Obiecuję Polakom skrócić ten termin trzykrotnie – zapewnia w wywiedzie dla tygodnika „Newsweek”.