40 kóz i 20 krów za rękę Chelsea Clinton
Kenijczyk, nazwiskiem Godwin Kipkemoi
Chepkurgor, zaproponował 5 lat temu ówczesnemu prezydentowi USA
Billowi Clintonowi 40 kóz i 20 krów w zamian za... rękę jego córki
Chelsea. Dotąd jednak nie otrzymał odpowiedzi.
Chepkurgor, 36-letni radny w miejscowości Nakuru, oświadczył w wywiadzie dla dziennika "East Africa Standard", że przedstawił swoją ofertę listownie podczas wizyty Clintona w Kenii. Korzystał przy tym z pośrednictwa rządu kenijskiego.
Nie wiadomo, czy Chelsea dowiedziała się o ofercie Kenijczyka.
Niedoszły zięć Clintona zamierzał zorganizować wesele na prawdziwie wielką skalę. Zaproszony miał być m. in. laureat pokojowej nagrody Nobla, biskup Desmond Tutu z RPA i ówczesny prezydent Kenii Daniel Arap Moi.
W swym liści Chepkurgor chwalił m. in. żonę Clintona, senator Hillary Rodham Clinton, za to, że w czasie skandalu z Monicą Lewinsky "zachowała się jak afrykańska kobieta" stojąc konsekwentnie u boku swojego męża.