4‑latka wpadła do kotła z zupą. Są nowe ustalenia

Nowe informacje po tragicznym wypadku w miejscowości Pępowo, gdzie 4-latka wpadła do kotła z gotującym się żurkiem. - Okazało się, że córka właściciela lokalu wbiegła na teren kuchni restauracji - przekazała policja.

4-latka wpadła do kotła z zupą. Są nowe ustalenia
4-latka wpadła do kotła z zupą. Są nowe ustalenia
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
oprac. ROP

17.03.2024 01:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do dramatycznego zdarzenia doszło w piątek w jednej z restauracji w Pępowie koło Gostynia (woj. wielkopolskie). Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że dziecko wpadło do kotła z gotującym się żurkiem.

Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Zielonej Góry, który przetransportował dziecko do Wielkopolskiego Centrum Leczenia Oparzeń w Ostrowie Wlkp.

Policja przekazała nowe ustalenia

Policja w Gostyniu o sprawie dowiedziała się dopiero w sobotę, ponieważ nikt nie zgłosił zdarzenia. Na miejsce skierowano grupę dochodzeniowo-śledczą w celu ustalenia okoliczności. Teraz funkcjonariusze przekazali nowe informacje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Okazało się, że córka właściciela lokalu wbiegła na teren kuchni restauracji i wpadła do kotła z gorąca zupą. Ten kocioł został na chwilę odstawiony na ziemię - powiedziała w rozmowie z PAP oficer prasowa gostyńskiej policji podkom. Monika Curyk.

Lekarze opiekujący się poszkodowaną 4-latką poinformowali policję, że dziewczynka doznała poparzeń II i III stopnia - obejmują one 40 procent powierzchni ciała.

Wstępne ustalenia wskazują, że był to nieszczęśliwy wypadek.

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wypadekpogotowie ratunkowezupa
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (470)