4‑latek niepostrzeżenie opuścił szpital. Pielęgniarka znalazła go na ulicy

Ulicami Ostrowa Wielkopolskiego w środę wieczorem błąkał się 4-latek. Szybko okazało się, że to pacjent miejscowego szpitala. Dziecko niezauważone opuściło oddział.

4-latek niepostrzeżenie opuścił szpital. Pielęgniarka znalazła go na ulicy
4-latek niepostrzeżenie opuścił szpital. Pielęgniarka znalazła go na ulicy
Źródło zdjęć: © Policja
Maciej Zubel

27.07.2023 | aktual.: 27.07.2023 06:41

Około godz. 20 policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego otrzymali zgłoszenie od rodziny, która przejeżdżała ulicami miasta. Ich uwagę zwróciło małe dziecko, które stoi przy przejściu dla pieszych na ulicy Wrocławskiej bez dorosłego opiekuna.

Na miejsce szybko przyjechał patrol policji. Funkcjonariusze próbowali nawiązać kontakt z 4-latkiem, jednak chłopiec nie potrafił powiedzieć, jak znalazł się na ulicy oraz gdzie są jego opiekunowie.

Według portalu ostrow24.tv zagadkę rozwiązała kobieta, która zjawiła się na miejscu kilka minut później. Jak się okazało, to pielęgniarka z miejscowego szpitala mieszczącego się na rogu ulic 3 Maja i Wrocławskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: lej kondensacyjny na Podkarpaciu. Nagranie świadka

Ostrów Wielkopolski. Dziecko wyszło ze szpitala. Personel ruszył na poszukiwania

Kobieta wyjaśniła, że 4-latek jest pacjentem placówki i opuścił budynek mimo zabezpieczeń. Według niej, aby otworzyć drzwi oddziału dla dzieci, należy nacisnąć umieszczony wysoko przycisk.

Na razie nie wiadomo, jak 4-latkowi udało się go użyć i wyjść nie będąc w porę zauważonym przez personel. Trwa postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Niewykluczone, że któryś z pracowników oddziału pozostawił drzwi otwarte.

Przeczytaj też:

Źródło: epoznan.pl/ostrow24.tv

Zobacz także
Komentarze (79)