3 osoby ranne w siódmym biegu byków
W siódmym biegu byków tegorocznej fiesty św. Fermina w Pampelunie, trzy osoby zostały ranne. Znawcy uznali bieg, rozegrany jak zwykle na wąskich uliczkach starej dzielnicy tego północnohiszpańskiego miasta, za szybki i raczej spokojny.
Do pokonania był dystans 825 metrów, dzielący zagrodę dla byków od areny, na której po południu zwierzęta zginą. Wszystkie trzy ranne osoby zostały hospitalizowane. Mają różne obrażenia, ale żadna z nich nie została wzięta przez byka na rogi. W poniedziałek byki ubodły co najmniej osiem osób.
Sanfermines, czyli fiesta św. Fermina, jest znana nie tylko z codziennych biegów byków, ale także korridy i całonocnych zabaw do upadłego. Tradycja święta sięga XVI wieku. Atmosferę tych dni oddał Ernest Hemingway w krótkiej powieści z roku 1926 "Słońce też wschodzi". Współcześnie wielu uczestników zabaw i biegów to Amerykanie. Fiesta kończy się w środę.
