267 wypadków, 19 ofiar śmiertelnych - to tylko weekend
Tylko w piątek i sobotę doszło w sumie do 267 wypadków drogowych. Zginęło w nich 19 osób. 352 osoby odniosły obrażenia - informuje rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Sokołowski.
Rzecznik podkreślił, że policja zatrzymała ponad tysiąc nietrzeźwych kierowców. Dane te dotyczą tylko piątku i soboty. W niedzielne przedpołudnie na drogach zginęło kolejne pięć osób.
W porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku, wypadków jest mniej. Drogówka odnotowała w te wakacje generalnie mniej kolizji i stłuczek, niż miało to miejsce w poprzednich latach.
Sokołowski dodaje, że często refleksja przychodzi po wypadku, gdy jest już za późno. Według rzecznika, szczególne zagrożenie na drodze to młodzi kierowcy, którzy wracając nocą z imprez czy dyskotek, łamią przepisy drogowe i ryzykują życie swoje i pasażerów. Jak dodał w ostatnim czasie dochodziło do tragicznych wypadków, gdzie sześcioro, siedmioro nastolatków jechało jednym autem. Policjant zaapelował także do rodziców młodych kierowców o rozwagę i kontrolę sytuacji.