25 śmiertelnych ofiar zamachów na Bali
Wskutek sobotniej serii eksplozji
w miejscowościach turystycznych Dżimbran i Kuta na indonezyjskiej
wyspie Bali zginęło 25 osób, a ok. 100 zostało rannych - wynika z
najnowszego bilansu przekazanego przez indonezyjskie źródła
medyczne.
02.10.2005 | aktual.: 02.10.2005 08:51
Wcześniej agencja AFP, która powoływała się na przedstawiciela francuskiej ambasady, informowała o 32 ofiarach śmiertelnych.
Ambasador RP w Indonezji Tomasz Łukaszuk powiedział w niedzielę rano czasu polskiego, że nie ma informacji, aby wśród zabitych lub rannych byli obywatele Polski. Według ambasadora, dotychczas nie udało się zidentyfikować 10 ciał i ustalić tożsamości czterech rannych.
Ministerstwo Zdrowia Indonezji poinformowało w niedzielę, że na Bali przyjechało ośmiu specjalistów medycyny sądowej, którzy pomogą w identyfikacji ofiar.
Jak podały indonezyjskie źródła szpitalne, wśród zabitych jest dwóch obywateli Australii, Japończyk i 12 Indonezyjczyków. Rannych zostało 49 Indonezyjczyków, 17 Australijczyków, sześciu obywateli Korei Płd., trzech Japończyków i dwóch Amerykanów.
Według szefa indonezyjskich antyterrorystów Ansyaada Mbai, ataków na Bali dokonali zamachowcy-samobójcy, a sposób ich przeprowadzenia wskazuje na organizację Dżimah Islamija, będącą regionalną odnogą Al-Kaidy. W niedzielę rzecznik działacza islamskiego Abu Bakara Baszira, uważanego za przywódcę Dżimah Islamii, oświadczył, że nie jest on zamieszany w sobotnie zamachy.
Do wybuchów doszło na kilka dni przed przypadającą na 12 października trzecią rocznicą zamachów terrorystycznych na Bali, w których zginęły 202 osoby.
12 października 2002 roku podwójna eksplozja w restauracji i dyskotece zabiła 202 osoby pochodzące z 22 krajów, w tym 99 Australijczyków i 7 Amerykanów. Zginęła też polska dziennikarka Beata Pawlak. Zamach przypisano Dżimah Islamii.