25-latek ciężko raniony maczetą. Wstrząsające zdarzenie na drodze
Do wstrząsających zdarzeń doszło w piątek po południu w Radkowie (województwo dolnośląskie). Dwaj mężczyźni celowo wjechali w trzy idące ulicą osoby. Następnie wysiedli z auta i zaatakowali maczetą jedną z nich. Mężczyzna doznał poważnych ran. Na szczęście przeżył.
Horror na drodze. Ruszyli z maczetami na potrąconą osobę
Ten groźny incydent miał miejsce na ulicy Piastowskiej w Radkowie. Ranny 25-latek został ugodzony maczetą w szyję. Według doniesień medialnych, jego stan jest bardzo ciężki. Przebywa obecnie w szpitalu na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Potrącona została również siostra i brat 25-latka. Ich obrażenia są jednak dużo lżejsze. Skończyło się na potłuczeniach.
Policja zna personalia napastników. To bracia - Damian i Adam K. Obaj po dokonaniu napaści uciekli z miejsca zdarzenia. Trwają ich poszukiwania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: płód znaleziony w oczyszczalni ścieków. Na miejscu był prokurator
Sceny jak z thrillera. Odgryzł kobiecie ucho
Dantejskie sceny miały również miejsce w nocy z czwartku na piątek. Agresywny mężczyzna urządził chuligański rajd po poznańskim Dębcu.
- Wiemy już, że uszkodził pięć samochodów. Natomiast w rejonie skrzyżowania ulic Łozowej i Kasztanowej zaatakował kobietę. Ta jechała citroenem i zatrzymała się przed pasami, by go przepuścić. Wtedy mężczyzna otworzył drzwi jej pojazdu, wtargnął do środka i odgryzł jej kawałek ucha - relacjonowała Marta Mróz, rzeczniczka poznańskiej policji.
Następnie 35-latek wyrzucił kobietę z samochodu i odjechał.
Mężczyzna nie uciekł jednak za daleko. Uderzył w znak drogowy na ul. 28 Czerwca 1956. Jak podała rzeczniczka poznańskiej policji, porzucił wówczas auto i zaczął uciekać na piechotę. Służby szybko go namierzyły i zatrzymały.
Przeczytaj też:
Źródło: RMF FM/PAP/epoznan.pl
