25 lat więzienia za podwójne zabójstwo
Na karę łączną 25 lat pozbawienia wolności i
dziesięciu lat pozbawienia praw publicznych skazał Sąd
Okręgowy w Kielcach Grzegorza Jamroza, oskarżonego o dokonanie
zabójstwa dwóch mężczyzn i usiłowanie zabójstwa trzeciego.
11.07.2006 | aktual.: 11.07.2006 16:14
Wyrok dotyczy wydarzeń z 5 września 1997 roku. Sąd orzekł, że Jamróz, wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą lub osobami, w kurniku na własnej posesji w podkieleckich Dyminach zastrzelił Ryszarda T. i Macieja D. oraz strzelał z zamiarem zabójstwa do Wiesława K. Rannemu mężczyźnie udało się uciec. Ciała ofiar znaleziono w rzece kilka kilometrów od miejsca zbrodni.
W naszym przekonaniu kara 25 lat pozbawienia wolności będzie dla oskarżonego najwłaściwsza, albowiem poddając go długotrwałej resocjalizacji nie odbierze mu szansy na powrót do społeczeństwa- powiedział w uzasadnieniu wyroku przewodniczący składu orzekającego Adam Kabziński.
Zdaniem sądu, nie ma wątpliwości, że oskarżony brał udział w zabójstwie, ale nie był jedynym sprawcą. Strzelających musiało być dwóch, a niewykluczone, że było ich więcej. Zbrodnia była przygotowana. Motywem zabójstwa były rozliczenia przestępcze.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, że obcy ludzie na jego posesji zabili inne osoby, a jego tylko uderzyli i kazali mu milczeć o tym, co widział.
Wyrok nie jest prawomocny. Obrońca oskarżonego mec. Kazimierz Ujazdowski zapowiedział apelację.
Sąd wyraził zgodę na ujawnienie danych osobowych i wizerunku oskarżonego.
Był to ponowny proces Jamroza w tej sprawie. W 2003 roku kielecki sąd skazał go na dożywocie. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia.