25 lat lub dożywocie za zabójstwa na plebanii
25 lat pozbawienia wolności lub
dożywocie grozi Marcinowi M., którego prokuratura w Zielonej Górze
oskarżyła o zabójstwa na plebaniach na początku tego roku.
- Właśnie skierowaliśmy do sądu akt oskarżenia przeciwko Marcinowi M. - powiedział rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej Kazimierz Rubaszewski.
Mężczyzna odpowie za zabójstwo gospodyni na plebanii w Ciosańcu (woj. lubuskie) i za zabójstwo księdza i jego gospodyni na plebanii w Serbach (woj. dolnośląskie).
- Mężczyzna został przez nas oskarżony o zabójstwo z pobudek zasługujących na szczególne potępienie. W toku prowadzonych czynności wyjaśniał, że zabijał z nienawiści do księży katolickich - tłumaczył rzecznik zielonogórskich śledczych.
Przeprowadzone ostatnio badania biegłych psychiatrów wykluczyły, by mężczyzna w chwili popełniania zbrodni miał ograniczoną świadomość bądź cierpiał na jakąś chorobę psychiczną. Według biegłych oskarżony może normalnie stanąć przed sądem.
Do zabójstw doszło w styczniu tego roku. W Ciosańcu Marcin M. zabił siekierą gospodynię księdza i ukradł rzeczy o wartości ponad 1 tys. złotych. W Serbach sprawca zabił księdza i jego gospodynię. Także splądrował plebanię, a z miejsca zbrodni odjechał samochodem zabitego księdza.
Spalony wrak auta znaleziono kilka dni później niedaleko Krosna Odrzańskiego. Sprawcę zatrzymała przypadkiem, podczas rutynowej kontroli, niemiecka policja.
