Awantura w Zamościu. Chciał ratować kobietę, mógł przypłaci to życiem
Zamojscy policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa 32-letniego mężczyzny. Sprawca zadał ofierze kilka ciosów nożem, co mogło zakończyć się tragicznie. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Co musisz wiedzieć?
- Do incydentu doszło w jednym z mieszkań w Zamościu, gdzie 32-latek został kilkukrotnie dźgnięty nożem przez 24-letniego napastnika.
- Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu, późnym wieczorem, kiedy to policjanci zostali powiadomieni o ataku.
- Po zebraniu dowodów i ustaleniu okoliczności, 24-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu nawet dożywocie.
Jak doszło do ataku?
Zamojscy policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań, gdzie 32-letni mężczyzna został zaatakowany nożem. Napastnik zadał mu kilka ciosów w szyję, brzuch i kończyny, powodując poważne rany. Ofiara została natychmiast przewieziona do szpitala, a policja rozpoczęła dochodzenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przysięga milczenia przed konklawe. W środę wszystko się zacznie
Śledczy ustalili, że do zdarzenia doszło, gdy właścicielka mieszkania wróciła do domu i zastała nietrzeźwego znajomego. W obawie o swoje bezpieczeństwo kobieta poprosiła sąsiada o pomoc. Wraz z nim do mieszkania wszedł 32-letni kolega, który został zaatakowany przez napastnika.
Co grozi podejrzanemu?
24-latek został szybko zidentyfikowany i zatrzymany przez policję. Okazało się, że jest on już znany organom ścigania z wcześniejszych przestępstw. Po przesłuchaniu w Prokuraturze Rejonowej w Zamościu usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Za próbę zabójstwa, której się dopuścił, grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Policja kontynuuje dochodzenie, aby dokładnie wyjaśnić wszystkie okoliczności tego brutalnego ataku.
Przeczytaj również: AfD kontra kontrwywiad. Złożono pozew
Źródło: Policja Zamość