W ciągu kilku dni zginęło 19 osób. Policja podsumowała majówkę
Podczas tegorocznej majówki na polskich drogach doszło do 307 wypadków. W wyniku tych zdarzeń zginęło 19 osób, a 383 zostały ranne. Policja zatrzymała też 1628 pijanych kierowców.
Co musisz wiedzieć?
- Podczas majówki 2025 r. na polskich drogach doszło do 307 wypadków, w których zginęło 19 osób, a 383 zostały ranne.
- W porównaniu do 2024 r. liczba wypadków i ofiar śmiertelnych była niższa, co - zdaniem policji - wskazuje na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
W czasie przedłużonego weekendu majowego na polskich drogach doszło do 307 wypadków drogowych, w których zginęło 19 osób, a 383 zostały ranne - poinformował PAP nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wkłada kij w szprychy koalicji. “PSL pójdzie za Nawrockim”
- Te statystyki są zdecydowanie lepsze. Dziękujemy kierowcom za bezpieczną jazdę, choć wiemy, że również poniedziałek będzie dniem powrotów, które dodatkowo, ze względu na matury, mogą być stresujące - podkreślił rzecznik.
Kierowcy na podwójnym gazie
Podczas majówki na drogach w całym kraju pracowało średnio ponad 4,1 tys. policjantów drogówki dziennie. W akcjach kontrolnych uczestniczyli także funkcjonariusze ze specjalnych grup SPEED.
Policjanci zatrzymali 1628 osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu. 375 osób straciło czasowo prawo jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.
Czy tegoroczna majówka była bezpieczniejsza niż w 2024?
Tegoroczna majówka okazała się jednak bezpieczniejsza w porównaniu do 2024 roku. Wówczas doszło do 349 wypadków, w których zginęły 34 osoby, a 389 zostało rannych. Liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierowców była natomiast nieco niższa - wynosiła 1594 osoby.
Policja przekazała, że w miniony długi weekend funkcjonariusze interweniowali również w przypadkach nieprawidłowych zachowań wobec niechronionych uczestników ruchu drogowego, takich jak piesi, rowerzyści czy użytkownicy hulajnóg elektrycznych.