Świat"24 ciosy nożem? Proboszcz sam sobie tego nie zrobił!"

"24 ciosy nożem? Proboszcz sam sobie tego nie zrobił!"

Chicagowscy Polacy nie wierzą w samobójstwo księdza Wacława Jamroza. Nie wierzą, że 24 rany nożem ksiądz mógł zadać sobie sam. 44-letni proboszcz parafii Matki Boskiej Śnieżnej został znaleziony 8 października, leżał na podłodze łazienki w swoim domu, z ranami brzucha i poranionymi przegubami - informuje myfoxchicago.com.

Mimo, iż po żmudnym śledztwie policja ustaliła, że ksiądz Jamróz popełnił samobójstwo, wierni nie wierzą, by tak faktycznie było. Są przekonani, iż ksiądz została zamordowany. Za samobójstwem przemawia fakt, iż z mieszkania nie zginęły żadne kosztowności, nie buło śladów włamania ale też nie znaleziono żadnego listu pożegnalnego.

W samobójczą śmierć księdza nie wierzą miejscowi Polacy. - Trzy dni przed śmiercią mówił o planach wyjazdu do Polski - wspomina Robert Szabla, producent polskiej telewizji w Chicago - Polvision, dodając, że ksiądz pokazywał mu bilet i wspominał, że zamierza odwiedzić krewnych.

Wierni wspominają go jako wesołego, pogodnego i życzliwego ludziom człowieka. - Nie sądzę, żeby zrobił coś takiego. To śmiertelny grzech. Ojciec Wacław był tak pobożny, tak oddany Bogu... Zwłaszcza w październiku, który jest miesiącem Dziewicy Maryi - powiedział "Faktom Chicago" Tom O'Dowd, emerytowany nauczyciel z parafii Jamroza.

"Fakty Chicago" zwracają także uwagę na to, iż ksiądz miał ostatnio problemy. Pozew przeciwko niemy złożył mąż jednej z jego parafianek. ksiądz Jamróz pomagał jej przejść przez skomplikowany rozwód, także finansowo. Mąż parafianki oskarżył księdza, iż ten sprzeniewierzył parafialne fundusze - prawie 600 tys dolarów - na ów rozwód.

Ksiądz Jamróz zeznawał także przeciwko prawnikowi, który namawiał go do kradzieży pieniędzy a gdy się nie zgodził, najpierw ofiarował mu 5 tysięcy za milczenie a następnie groził. Prawnika zawieszono w prawie wykonywania zawodu 28 września.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ksiądzśmierćpolak
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)