23 zabitych w zamachach w Bagdadzie
Co najmniej 23 osoby zginęły, a 26
zostało rannych w dwóch jednoczesnych zamachach
bombowych w śródmieściu Bagdadu.
Porucznik policji Bilal Mohammed powiedział, że bombiarz samobójca wszedł do zatłoczonej kawiarni przy ulicy Saduna i wysadził się w powietrze, zabijając 16 osób i raniąc 21.
Mohammed dodał, że w tym samym czasie eksplodowała bomba podłożona pod samochód zaparkowany przy pobliskiej restauracji Al- Mathak. Inne źródła mówią, że ładunek wybuchowy był ukryty w drewnianym wózku na poboczu ulicy. Według świadków zamachu bombę zdetonowano w chwili, gdy obok przejeżdżał patrol policyjny. W wybuchu zginęło co najmniej siedem osób, a pięć, w tym dwie kobiety, zostało rannych.
Na miejscu eksplozji bomby samochodowej widać było potem rozrzucone szczątki ludzkie. Kilka zaparkowanych obok samochodów stanęło w ogniu, a w pobliskich sklepach wyleciały szyby z witryn. Wybuch w kawiarni wyrzucił na zewnątrz drewniane stoły i krzesła. Na zakrwawionym chodniku ratownicy opatrywali rannych.
Do zamachów doszło, choć w czwartek rano wprowadzono w stolicy Iraku wzmożone środki bezpieczeństwa, aby zapobiec atakom, które rebelianci mogą przygotowywać na piątek, kiedy iracka komisja wyborcza ma ogłosić ostateczne wyniki wyborów powszechnych z 15 grudnia.