Trwa ładowanie...
dnyl6ln
kobieta
24-10-2007 10:15

21-letnia kobieta wypadła z pociągu koło Działdowa

Policjanci z Działdowa (warmińsko-mazurskie)
wyjaśniają okoliczności śmierci 21-letniej kobiety, która w nocy z
wtorku na środę wypadła z pociągu relacji Kołobrzeg- Kraków.
Przesłuchiwani są czterej mężczyźni podróżujący z dziewczyną.
Trzech z nich w chwili tragedii było pod wpływem alkoholu; mieli
od 1 do 2 promili w wydychanym powietrzu.

dnyl6ln
dnyl6ln

Katarzyna Świątek z warmińsko-mazurskiej policji poinformowała, że przeprowadzono oględziny miejsca, gdzie doszło do tragedii oraz pociągu.

Z ustaleń policji wynika, że dziewczyna podróżowała m.in. ze swoim chłopakiem. To on miał zobaczyć otwarte drzwi pociągu i kurczowo trzymającą się zewnętrznej poręczy 21-latkę, która po chwili spadła.

Chłopak natychmiast zaalarmował swoich kolegów. Wspólnie z nimi usiłował zatrzymać pociąg. Z oględzin składu wynika także, że zadziałał dopiero piąty hamulec. Nadal jest wyjaśniane, jak dziewczyna znalazła się na zewnątrz pociągu- powiedziała Świątek.

Jak twierdzą podróżujący z kobietą mężczyźni, 21-letnia mieszkanka województwa zachodniopomorskiego miała najpierw pójść do łazienki. Do przedziału, w którym zostały jej rzeczy, już nie wróciła. Drzwi do wagonu były otwarte. Mężczyźni uruchomili hamulec, zatrzymali pociąg i o tym, że kobieta wypadła z pociągu powiedzieli kierownikowi składu, a ten zgłosił sprawę policji.

Oficer dyżurny działdowskiej komendy wszczął alarm. Do policjantów dołączyli strażacy i sokiści. Poszukiwania dziewczyny prowadzono na odcinku około 40 km. W środę około godziny 7.00 przy torowisku niedaleko miejscowości Tuczki w kierunku Rybna strażacy odnaleźli martwą 21-latkę.

dnyl6ln
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnyl6ln
Więcej tematów