Manila, Filipiny
Na Filipinach szef policji ostrzegł, że policjanci tradycyjnie strzelający o północy na wiwat stracą pracę. Zwykle huczne fajerwerki, petardy i strzały spowijają lokalne społeczności tumanami dymów i zapachem prochu. Co roku świąteczna kanonada pozostawia po sobie setki rannych, a nawet zabitych zabłąkanymi kulami.
Noworoczne uroczystości na Filipinach zaczęły się już 21 grudnia i rannych zostało dotąd ponad 160 osób. Na południu kraju eksplodowała przy wjeździe na miejski rynek bomba, zabijając czterech ludzi i raniąc co najmniej 30. Być może za atakiem tym kryją się miejscowi rebelianci muzułmańscy, obwiniani o podobne zamachy w regionie.