200 ofiar powodzi w Bangladeszu
Już prawie 200 osób zginęło w wyniku
powodzi w Bangladeszu - podały władze kraju. Powodzie
dotknęły około 15 mln osób.
Od końca czerwca, kiedy rozpoczęła się pora monsunowa, prawie dwie trzecie powierzchni kraju znajduje się pod wodą.
Powodzie objęły też inne kraje tej części kontynentu azjatyckiego. 365 osób zginęło w Indiach, 103 w Nepalu i 5 w Pakistanie. Część ofiar poniosła śmierć w wyniku biegunki lub z powodu osunięć ziemi.
Powódź ustępuje w północno-wschodnim Bangladeszu, jednak miliony ludzi chorują, głównie z powodu braku czystej wody. Około 3 tys. lekarzy i pracowników medycznych pracuje w zalanych rejonach - podało Ministerstwo Zdrowia.
W porze monsunowej powodzie i burze co roku zabijają w Bangladeszu setki ludzi, a tysiące pozbawiają dachu nad głową. Kraj, leżący w delcie Gangesu, Brahmaputry i Meghny, jest dwa razy mniejszy od Polski, ale ma prawie 140 milionów mieszkańców.