20‑latek przed sądem: zabiłem niemowlę
Przed sądem okręgowym w Piotrkowie
Trybunalskim ruszył proces 20-letniego Kamila P.,
oskarżonego o zabójstwo 5-miesięcznego chłopca. Na sali sądowej
mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu kara
dożywotniego więzienia.
03.12.2008 10:40
Uwzględniając wniosek matki dziecka, która została oskarżycielem posiłkowym, sąd nie zezwolił na rejestrację rozprawy przez telewizję oraz na robienie zdjęć.
Oskarżony na salę rozpraw został doprowadzony z aresztu pod eskortą policji. Prokurator oskarżył go o dokonanie zabójstwa 5- miesięcznego chłopca, którego Kamil P. miał kilkakrotnie silnie uderzyć w głowę, doprowadzając do śmierci. Po odczytaniu aktu oskarżenia Kamil P. przyznał się do popełnionego czynu.
Do tragedii doszło w czerwcu br. w domu w jednej ze wsi w gminie Szczerców k. Bełchatowa, gdzie odbywała się alkoholowa impreza. W nocy do pokoju 20-letniej matki dziecka miał przyjść uczestniczący w imprezie Kamil P. Gdy matka wyszła na chwilę do kuchni, aby przygotować dziecku posiłek, oskarżony został w jej pokoju. Gdy wróciła, mężczyzny już nie było, natomiast dziecko miało siną główkę, podrapaną twarz, a także kłopoty z oddychaniem.
Chłopiec w krytycznym stanie trafił do bełchatowskiego szpitala; pomimo kilkugodzinnej reanimacja chłopczyk zmarł. Policjanci zatrzymali 20-latka podejrzanego o spowodowanie śmierci dziecka. Mężczyzna był nietrzeźwy. W trakcie przesłuchania przyznał się do spowodowania obrażeń u dziecka; utrzymywał, że upuścił chłopczyka, który - według niego - miał uderzyć główką o wersalkę.