Turyści przerażeni dworcem. Relacja z podróży Adriatic Express
Dworzec kolejowy w Rijece zaskoczył podróżnych. Jak pisze "Fakt", po 20 godzinach jazdy pociągiem Adriatic Express, zamiast wakacyjnego klimatu, czekał ich widok jak z filmu grozy i rozczarowanie infrastrukturą.
Co musisz wiedzieć?
- Dworzec główny w Rijece, mimo odnowionej fasady, wewnątrz przypomina plan filmu grozy, a podróżni skarżą się na brud, ścisk i brak podstawowych udogodnień - opisuje dziennikarka "Faktu".
- Tymi opiniami podzielili się turyści, którzy byli na pokładzie pociągu relacji Warszawa-Rijeka.
- 27 czerwca pociąg z Warszawy do Rijeki w Chorwacji wyjechał w swój pierwszy kurs.
Po ponad 20 godzinach podróży Adriatic Express, czyli pociągiem z Warszawy do Rijeki, podróżni spodziewali się choćby odrobiny wakacyjnego klimatu na dworcu. Zamiast tego, jak relacjonuje dziennikarka "Faktu", powitał ich widok jak z horroru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekstremalne upały we Francji. Turyści w Paryżu zmienili plany
- Ale tu przerażająco - powiedziała jedna z pasażerek. I - jak czytamy - nie była w tym odosobniona. Pozostali natychmiast zaczęli przytakiwać komentując, że tego się kompletnie nie spodziewali.
Jak wygląda dworzec kolejowy w Rijece według podróżnych?
Dworzec w Rijece, mimo odnowionej fasady, zaskakuje negatywnie.
"Obdrapane ściany, ławki pamiętające chyba czasy Jugosławii, brak klimatyzacji i do tego ten ścisk, mimo że to środek lata, a pasażerów tylko przybywa" - relacjonuje dziennikarka. Dodatkowo - jak pisze - większość szafek bagażowych jest zepsuta lub zablokowana, co utrudnia organizację dalszej podróży.
Czy infrastruktura dworca w Rijece spełnia oczekiwania turystów?
Kolejne opinie nie pozostawiają złudzeń. - To niesamowicie przygnębiające, jak źle wygląda tutaj infrastruktura publiczna. Na głównym dworcu kolejowym w trzecim co do wielkości mieście Chorwacji nie ma ani sklepu, ani kiosku. Jest dworcowa kawiarnia, ale oferowane są tam jednak wyłącznie napoje. Nie ma w ogóle co jeść... Fasada dworca została pięknie odrestaurowana, ale wnętrze jest w takim stanie, w jakim prawdopodobnie było, gdy dworzec został otwarty za czasów cesarskich - stwierdził turysta z Niemiec, cytowany przez gazetę.
Ja czytamy, o ile podróż pociągiem do Rijeki to "ciekawa opcja na wakacje", warto być jednak przygotowanym na rozczarowanie na dworcu. "Nie ma co liczyć ani na komfort, ani na zaplecze" -podsumowuje dziennikarka "Faktu".
Źródło: "Fakt"