2,5 kg diamentów na Rosjaninie
Prawie 2,5 kg przemycanych diamentów przechwycili u jednego z pasażerów celnicy moskiewskiego lotniska Domodiedowo - poinformowały we wtorek służby celne, podkreślając, że to największa partia diamentów, jaką kiedykolwiek udało się przejąć na tym lotnisku.
Pasażer rejsu z Dubaju zwrócił uwagę celników; zachowywał się nerwowo i próbował przejść przez bramkę przeznaczoną dla tych, którzy nie mają nic do oclenia, mimo że w bagażu miał trzy spore broszki w kształcie motyli, ozdobione szlachetnymi kamieniami.
Podczas rewizji osobistej okazało się, że 39-letni pasażer, Rosjanin, ma pod ubraniem kamizelkę z przylepca, pod którym w plastikowych torebeczkach znajdują się diamenty. W ponad 1.200 pakiecikach było w sumie 2449,5 gramów diamentów.
Eksperci wkrótce ocenią wartość kamieni, a celnicy złożą wniosek o wszczęcie dochodzenia w sprawie przemytu.