Trwa ładowanie...
dei2nsa

19-latek napił się i poszedł w las, o mało nie zginął

Kamery termowizyjne, psy tropiące, policjanci z trzech komend i funkcjonariusze straży granicznej zaangażowano do poszukiwań 19-latka, który po pijaku wybrał się do domu drogą przez las i nie wrócił. Chłopaka znaleziono, skrajnie wyczerpanego i przemoczonego do suchej nitki.

dei2nsa
dei2nsa

19-latek zaginął w powiecie sanockim, w lesie w okolicy Moszczańca. To trudny, górski teren. Lał deszcz.

Mimo takiej właśnie pogody chłopak mieszkaniec powiatu krośnieńskiego, przebywający ze znajomymi w Moszczańcu postanowił przed południem wrócić do domu. Pieszo i na skróty - przez las. Był pod wpływem alkoholu, jego znajomi bezskutecznie próbowali odwieść go od pieszej wędrówki. Gdy po kilku godzinach 19-latek nie powrócił do domu znajomi i sąsiedzi rozpoczęli poszukiwania na własną rękę. Niestety bezskutecznie.

Tuż przed zapadnięciem zmroku brat chłopaka zwrócił się do policji. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Policjanci z Komańczy, Dukli i Zagórza wspierani przez funkcjonariuszy straży granicznej wraz z psami tropiącymi i sprzętem termowizyjnym przez ponad trzy godziny szukali zaginionego.

Około godz. 19.30 odnaleziono 19-latka. Zabłądził, kierował się w stronę nieistniejącej już wsi Wermiejówka. Był całkowicie przemoczony i skrajnie wyczerpany.

Jak się okazało, zaginiony miał 1,72 promila alkoholu w organizmie.

dei2nsa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dei2nsa
Więcej tematów