Świat18 zbiorowych mogił Polaków odnaleziono w Bykowni

18 zbiorowych mogił Polaków odnaleziono w Bykowni

185 odnalezionych grobów ze szczątkami ofiar NKWD, w tym 18 zbiorowych mogił Polaków z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej - to wynik prac poszukiwawczych prowadzonych przez polskich ekspertów na cmentarzysku w podkijowskiej Bykowni.

18.09.2006 | aktual.: 18.09.2006 20:15

Natrafiliśmy na 18 grobów, w których spoczywają wyłącznie Polacy. Szczątków ludzkich w układzie pierwotnym w nich nie ma, lecz to, co znaleźliśmy, jednoznacznie mówi, że są to groby ofiar z 1940 roku, a więc Polaków z ukraińskiej listy katyńskiej - powiedział prof. Andrzej Kola, który kieruje poszukiwaniami.

Kola wyjaśnił, że w grobach odnaleziono polskie monety z 1939 roku, przedmioty kultu religijnego, polskie guziki wojskowe. Przy szczątkach nie było żadnych dokumentów. Zdaniem ekipy poszukiwawczej zostały one usunięte z mogił podczas ekshumacji, prowadzonych jeszcze w czasach ZSRR.

Nazwisko jednej ze spoczywających w Bykowni ofiar - porucznika Krzysztofa Łobozy - widniało na znalezionej przez nas szczoteczce do zębów - powiedział Kola. Nazwisko to widnieje na ukraińskiej liście katyńskiej - dodał.

Polscy specjaliści, skierowani do Bykowni przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, prowadzili poszukiwania od lipca.

Zakończyliśmy dopiero pierwszy etap prac. Rozpoznano 1,5 hektara terenu, do przebadania pozostało jeszcze 3 hektary. Jeśli poszukiwania będą kontynuowane w następnym roku, można je zakończyć w ciągu czterech miesięcy - uważa Kola.

Polscy archeolodzy starają się ustalić, ilu Polaków, których nazwiska umieszczone są na ukraińskiej liście katyńskiej, spoczywa w Bykowni. Lista ta zawiera niemal 3,5 tys. nazwisk obywateli Polski więzionych przez NKWD na Zachodniej Ukrainie.

Wśród zamordowanych są wysocy rangą oficerowie i podoficerowie Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza, policjanci, przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, funkcjonariusze Straży Więziennej i Straży Granicznej, urzędnicy administracji rządowej i samorządowej, a także osoby cywilne.

Wszyscy oni znaleźli się w aresztach i więzieniach NKWD, utworzonych przez administrację sowiecką na terenach dawnych Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej, włączonych do ZSRR po napaści na Polskę 17 września 1939 roku.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)