18 przesłuchiwanych w związku z zamachami w Londynie
Policja w Londynie przesłuchiwała 18 osób zatrzymanych w związku z lipcowymi zamachami w brytyjskiej stolicy. W rękach Scotland Yardu jest trzech podejrzanych o podłożenie bomb w metrze i autobusie miejskim 21 lipca.
Policja stara się ustalić, kto stał za atakami terrorystycznymi w Londynie, kto finansował zamachowców i kto wykonał ładunki wybuchowe.
Aresztowany w piątek w Rzymie czwarty podejrzany zamachowiec z 21 lipca, zidentyfikowany jako Hussain Osman (używający imienia Hamdi Issac), został formalnie oskarżony we Włoszech o międzynarodowy terroryzm i posługiwanie się fałszywymi dokumentami.
Osman (Issac) jest podejrzany o podłożenie bomby na stacji metra Shepherd's Bush.
Szef włoskiej policji antyterrorystycznej Carlo De Stefano poinformował w poniedziałek, że nie ustaliła ona powiązań Osmana (Issaca) z grupami islamskich ekstremistów we Włoszech. Był on raczej członkiem stworzonej "ad hoc" w Londynie grupy terrorystów - ocenił De Stefano.
Według niego, w 1996 roku pochodzący z Etiopii mężczyzna wjechał na terytorium Wielkiej Brytanii na podstawie fałszywych dokumentów. Podawał się za obywatela Somalii, by dostać status uchodźcy politycznego.
Wielka Brytania domaga się ekstradycji podejrzanego. Po otrzymaniu formalnego wniosku o ekstradycję włoski sąd apelacyjny będzie miał 60 dni na podjęcie decyzji.
Wśród 18 zatrzymanych, którzy przebywają na posterunku londyńskiej policji Paddington Green są trzej główni podejrzani w związku z próbami zamachów 21 lipca: Muktar Said Ibrahim, podejrzany o podłożenie bomby w autobusie miejskim nr 26, Ramzi Mohammed - domniemany zamachowiec ze stacji metra Oval oraz Yasin Hassan Omar, który mógł pozostawić ładunek na stacji metra Warren Street.
Według mediów, w rękach policji jest też piąty zamachowiec, zatrzymany w piątek w zachodnim Londynie Wahbi Mohammed, który miał podłożyć bombę w metrze, ale z niewiadomych powodów porzucił plecak z ładunkiem wybuchowym w parku Little Wormwood Scrubs.
Ulice Londynu, stacje metra i pociągi patrolowało w poniedziałek kilka tysięcy policjantów. Scotland Yard nie potwierdza doniesień mediów, jakoby kontrwywiad miał informacje o planowanym trzecim ataku terrorystycznym na "miękkie" cele w Londynie.
Anna Widzyk