Trwa ładowanie...
zabójstwo
oprac. ALW
03-09-2024 22:09

Użył kuchennego noża. 17-latek z Włoch zamordował całą rodzinę

We Włoszech doszło do potrójnego zabójstwa - 17-latek miał najpierw zamordować swojego 12-letniego brata, a następnie matkę i ojca, którzy przybiegli na ratunek młodszemu dziecku. Chłopak przekazał śledczym, że "myślał, że zabijając ich, będzie mógł żyć swobodnie".

Włoska policja/ zdj. ilustracyjneWłoska policja/ zdj. ilustracyjneŹródło: East News, fot: Wojciech Strozyk/REPORTER
d2y4qsf
d2y4qsf

Do tragedii doszło w nocy z 31 sierpnia na 1 września we włoskiej miejscowości Paderno Dugnano. 17-latek najpierw miał zamordować swojego 12-letniego brata, a następnie ojca i matkę, którzy przyszli na ratunek młodszemu dziecku.

- Żyłem w niepokoju, egzystencjalnej udręce, ale nie sądziłem, że posunę się tak daleko, by zabić - mówił chłopak po zdarzeniu. Dodał również, że "nie potrafi wyjaśnić, co tamtej nocy go sprowokowało". Jego obrońca przekazał, że nastolatek "zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, co zrobił, choć nie potrafi tego wytłumaczyć".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie w marchewkach z Hiszpanii. Służby nie dały się nabrać

"Zabicie ich nie było rozwiązaniem"

Obecnie 17-latek przebywa w ośrodku dla nieletnich. We wtorek został ponownie przesłuchany, aby służby mogły dowiedzieć się więcej o możliwym motywie. Powtarzał twierdzenia o "dyskomforcie" i pragnieniu "emancypacji od rodziny".

d2y4qsf

- Myślałem, że zabijając ich, będę mógł żyć swobodnie - przekazał śledczym. Później przyznał jednak, że "zabicie wszystkich nie było rozwiązaniem". Dodał też, że "nie sądził, że będą tak cierpieć".

Jego rodzina, w tym dziadkowie, wyrazili chęć spotkania się z wnukiem, jednak na razie nie będzie ono możliwe - podkreśla portal Rai News.

Chłopak przekazał, że najpierw wziął "duży, kuchenny nóż" i zaatakował nim swojego 12-letniego brata, który spał w tym samym pokoju, co on. Krzyki chłopca zaalarmowały matkę, która przybiegła na miejsce. Ona została śmiertelnie ranna chwilę później, a następnie zaatakowany został ojciec, który próbował pomóc młodszemu synowi.

d2y4qsf

Kilka godzin wcześniej rodzina świętowała 51. urodziny ojca. O godz. 2 w nocy chłopak zadzwonił na numer alarmowy 112 i powiadomił o tym, co się stało.

Wstępnie przejrzano jego telefon komórkowy, historię rozmów i gry, w które grał, jednak nie znaleziono tam niczego istotnego, co pomogłoby w śledztwie. Podczas przesłuchań miał płakać, a śledczy mówili o nim jako o "bardzo kruchym" chłopcu - podaje portal.

Czytaj również:

d2y4qsf

Źródło: Rai News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2y4qsf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2y4qsf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj