Trwa ładowanie...

17-latek cudem przeżył masakrę urządzoną przez Państwo Islamskie

17-letni Irakijczyk Khidir cudem przeżył masową egzekucję, jaką urządzili bojownicy Państwa Islamskiego po zajęciu jego wioski. Kula tylko drasnęła nastolatka w szyję, który postanowił udawać martwego, nim oprawcy nie odejdą. Swoją historię opowiedział amerykańskiemu magazynowi "Foreign Policy".

17-latek cudem przeżył masakrę urządzoną przez Państwo IslamskieŹródło: AFP
d3dq828
d3dq828

15 sierpnia - to miał być dzień śmierci Khadira. Przynajmniej tak chcieli dżihadyści, którzy zaatakowali wówczas jego wioskę, Kocho. Jak opisuje amerykański magazyn, zgromadzili jej mieszkańców w szkole, odebrali im kosztowności, nawet ślubne obrączki, a potem podzielili na grupy.

17-latek usłyszał, że zostanie wywieziony pod górę Sindżar, gdzie uciekły wcześniej tysiące jazydów - członków jednej z irackich mniejszości religijnych. Chłopiec, podobnie jak inni mężczyźni, bez oporów wsiadł do podstawionej ciężarówki.

Khidir opowiedział "Foreign Policy", że dżihadyści nie odwieźli jednak zatrzymanych ludzi do reszty uchodźców. Zamiast tego wysadzili ich na środku pola, które stało się miejsce kaźni. Dżihadyści zaczęli rozstrzeliwać swoich więźniów. Chłopiec miał szczęście, kula tylko go drasnęła. 17-latek przeżył, ale by nie zostać dobitym przez bojowników, przez dwie godziny udawał martwego. Z egzekucji ocalał jeszcze jeden mężczyzna, ranny w nogę. Ostatecznie obu udało się dotrzeć na tereny kontrolowane przez kurdyjskie siły.

Jak opisuje amerykański magazyn, Khidir nie wie, co stało się z jego ojcem i czterema braćmi, ale nie ma dużych nadziei. Wie, że jego matka i siostry są w niewoli Państwa Islamskiego. Jednej z nich udało się zadzwonić do Khidira z przemyconego telefonu komórkowego.

d3dq828

Ofensywa Państwa Islamskiego

Państwo Islamskiego przejęło kontrolę na północnych terenach Iraku w wyniku błyskawicznej ofensywy przeprowadzonej w czerwcu tego roku. Bojownicy sprawują też władzę, opartą na najostrzejszej wersji prawa koranicznego, w niektórych miastach Syrii.

Obrońcy praw człowieka alarmują, że dżihadyści dokonują czystek etnicznych na zajętych obszarach. Jak informowało w raporcie Amnesty International, Państwo Islamskie zamierza zatrzeć wszelkie ślady ludności niearabskiej oraz muzułmanów, którzy nie są sunnitami. Z rąk islamistów giną głównie chrześcijanie, szyiccy Turkmeni i jazydzi (czytaj więcej)
.

Akcje powietrzne przeciwko dżihadystom prowadzą USA czy Francja. Amerykański generał Martin Dempsey ocenił jednak, że działania przeciw Państwu Islamskiemu zależą od większego zaangażowania krajów arabskich (czytaj więcej)
.

Źródła: "Foreign Policy", PAP, WP.PL.

d3dq828
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dq828
Więcej tematów