16‑latek zginął, wracając z dyskoteki
16-latek zginął na miejscu, a pięć osób
zostało rannych w wypadku, do którego doszło koło miejscowości Rudka (podlaskie), niedaleko
Bielska Podlaskiego. Opel, którym sześciu młodych
mężczyzn wracało z dyskoteki, zjechał do rowu i uderzył w drzewo.
26.12.2006 | aktual.: 26.12.2006 13:05
Policja ustala okoliczności wypadku. Jako przyczynę wypadku, policja bierze pod uwagę nadmierną prędkość lub brawurę 26-letniego kierowcy. W 5-osobowym oplu jechało więcej osób, niż zezwalają przepisy. Wracały z dyskoteki w jednej z pobliskich miejscowości. Auto na zakręcie wypadło z drogi.
Podlaska policja poinformowała we wtorek w południe, że wypadków jest w te święta znacznie mniej, niż w zwykły weekend, ale zaznacza, że nie było jeszcze fali powrotów do domów.
Choć warunki na drogach województwa są dobre (nie pada, jest sucho), apeluje o rozwagę. W sobotę na trasie nr 8 Białystok-Warszawa w okolicach Mężenina zatrzymano kierowców dwóch samochodów, którzy jechali tam z prędkością ponad dwustu km/h. Z taką prędkością przejechali m.in. obok miejsca, gdzie doszło do wypadku z ofiarą śmiertelną.