15‑tonowa lodowa rzeźba niedźwiedzia polarnego
Organizacja ekologiczna Greenpeace ustawiła przed Bramą Brandenburską w Berlinie olbrzymią lodową rzeźbę niedźwiedzia polarnego, by uwidocznić skutki globalnego ocieplenia.
Rzeźba autorstwa niemieckiego artysty Christiana Funka waży 15 ton i mierzy cztery metry. Przedstawia niedźwiedzia polarnego jako jeden z gatunków zagrożonych wyginięciem z powodu ocieplenia. Ma stać w Berlinie do soboty, kiedy to odbędzie się manifestacja organizacji ekologicznych z okazji Dnia Zapobiegania Zmianom Klimatycznym.
Na całym świecie coraz więcej osób odczuwa skutki zmian klimatycznych. Globalne ocieplenie jest najbardziej widoczne w Arktyce, dlatego niedźwiedź polarny stal się symbolem tego zagrożenia - powiedział ekspert Greenpeace'u Joer Feddern.
Jak zaznaczył, jest prawdopodobne, że już za 30 lat Arktyka będzie całkowicie topnieć w porze letniej. Niedźwiedziom polarnym ich środowisko naturalne stopnieje pod łapami - podkreślił.
Greenpeace stawiając rzeźbę chce też wywrzeć wpływ na uczestników obradujące właśnie na Bali konferencji klimatycznej. Według organizacji, dane ONZ wskazują, że "ludzkości pozostało 7-10 lat na radykalną zmianę postępowania", by uniknąć gwałtownego wzrostu temperatury.
Rzeźba składa się z kilkunastu bloków ważących ok. 900 kg.