15‑latek zakończył rok szkolny w policyjnym areszcie
Sfałszowanie legitymacji szkolnej, posługiwanie się cudzym dokumentem, udział w kradzieży oraz picie alkoholu - to wstępna lista czynów, za które odpowie przed sądem 15-letni chłopiec. Pijany nastolatek trafił do policyjnego aresztu. Będący z nim o rok starszy trzeźwy kolega, został przekazany rodzicom. W ten sposób obaj zakończyli rok szkolny.
Policja została powiadomiona o kradzieży, do której doszło w jednej z krośnieńskich dyskotek. Skierowanym na miejsce policjantom ochrona klubu przekazała dwóch chłopców, którzy na podstawie zapisu z monitoringu rozpoznani zostali jako sprawcy kradzieży torebki, pozostawionej w loży przez jedną z klientek. Wraz z torebką zginął telefon komórkowy, drobna kwota pieniędzy i dokumenty. W trakcie wstępnej rozmowy nieletni przyznali się do kradzieży i zwrócili skradzioną torebkę.
Po ustaleniu tożsamości sprawców okazało się, że mieszkają oni w pobliżu Krosna oraz, że mają 15 i 16 lat. Na dyskotekę poszli, aby uczcić zakończenie roku szkolnego.
Podczas legitymowania, uwagę funkcjonariuszy zwróciła legitymacja szkolna, okazana przez 15-latka. Chłopiec wyglądał młodziej niż wynikało to z widniejącej na dokumencie daty urodzenia, a zdjęcie sprawiało wrażenie doklejonego.
Nieletni przyznał się, że legitymację podrobił, wklejając swoje zdjęcie do dokumentu starszego kolegi. Chłopiec miał również przy sobie dwa telefony komórkowe, w tym skradzioną pokrzywdzonej nokię. Młodzieniec był przy tym pijany - przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ok. 1,1 promila alkoholu. W tej sytuacji nieletni został zatrzymany. Jego kolega był trzeźwy i policjanci przekazali go pod opiekę rodziców.
Po wytrzeźwieniu 15-latek został przesłuchany. Chłopiec przyznał się do udziału w kradzieży i sfałszowania legitymacji. Aktualnie policjanci ustalają, w jaki sposób wszedł w posiadanie dokumentu swojego kolegi oraz czy drugi znaleziony przy nim telefon nie pochodzi z przestępstwa. Wyjaśniany jest także udział drugiego nieletniego w kradzieży torebki.