Świat14-letni chłopiec zastrzelony podczas manifestacji

14‑letni chłopiec zastrzelony podczas manifestacji

14-letni chłopiec zmarł w wyniku ran postrzałowych po manifestacjach, do których doszło w czwartek w Santiago, stolicy Chile - informuje BBC.

14-letni chłopiec zastrzelony podczas manifestacji
Źródło zdjęć: © AFP | HECTOR RETAMAL

26.08.2011 | aktual.: 26.08.2011 16:30

Według BBC, chłopiec zidentyfikowany przez chilijskie media jako Gutierrez Reinoso został postrzelony w czasie czwartkowych starć młodych ludzi z policją w Santiago. W wyniku odniesionych ran klatki piersiowej, chłopiec zmarł.

Zdaniem świadków, strzelającym był policjant.

Chilijska policja wszczęła już w tej sprawie śledztwo.

W trakcie zamieszek postrzelonych zostało także dwóch funkcjonariuszy policji, a kilkadziesiąt osób - zarówno ze strony demonstrantów jak i policji - zostało rannych.

W czwartek, w drugi dzień ogólnonarodowego protestu, na ulice wyszły dziesiątki tysięcy Chilijczyków, domagających się zmian w rządzie. W samym tylko Santiago na ulicach było około 50 tys. osób, a w całym kraju nawet 600 tys.

Doszło do starć młodych ludzi z policją, w trakcie których ponad 450 osób zostało aresztowanych. Policja do opanowania protestu użyła m.in, gazu łzawiącego i armatek wodnych.

Prezydent Sebastian Pinera nazwał strajk nieuzasadnionym, powołał się przy tym na rosnącą gospodarkę Chile oraz otwarcie władz na dialog. Jednak Associated Press zauważa, że rząd odmówił debaty nad niektórymi postulatami studentów i związków zawodowych, bo, jak tłumaczył, prawdziwe reformy przeprowadza się w Kongresie.

Strajkujący domagają się m.in. większych nakładów na oświatę i służbę zdrowia, reformy kodeksu pracy i systemu emerytalnego, a nawet nowej konstytucji, która zezwalałaby obywatelom na udział w referendach.

Z sondaży przeprowadzonych przed strajkiem wynika, że większość chilijskiego społeczeństwa popiera protestujących. Mogą to jednak zmienić starcia z policją, w których wzięły udział małe grupy maszerujących.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)