Świat14-latek, który miał dokonać zamachu, ułaskawiony

14‑latek, który miał dokonać zamachu, ułaskawiony

14-letni Rafiqullah obejrzał w
pakistańskiej medresie filmy wideo przedstawiające samobójczych
zamachowców i nauczył się prowadzić samochód oraz motocykl. W
końcu otrzymał misję: zabić gubernatora afgańskiej prowincji
Chost.

16.07.2007 | aktual.: 16.07.2007 12:33

Historię niedoszłego nastoletniego zamachowca, którego w niedzielę uroczyście przyjął i ułaskawił prezydent Afganistanu Hamid Karzaj, opisują brytyjskie gazety.

Jadący na motorze chłopiec, opasany materiałami wybuchowymi, został zatrzymany przez policję w maju w graniczącej z Pakistanem prowincji Chost. Jego celem był gubernator Arsala Dżamal.

Rafiqullah opowiadał zachodnim agencjom, że gdy przyznał się swoim zleceniodawcom do strachu i wątpliwości, grożono mu bronią. Dodał, że w tej samej medresie w Południowym Waziristanie do samobójczych misji nakłaniano jeszcze dwóch jego rówieśników.

Dziennik "Independent" szacuje, że Rafiqullah jest co najmniej trzecim dzieckiem, którego talibowie od kwietnia usiłowali wykorzystać do przeprowadzenia zamachów.

Chłopca i jego ojca przyjął w niedzielę prezydent Karzaj, który odesłał ich do domu, dając na drogę 2 tys. dolarów. Karzaj podkreślił, że ani Rafiqullah, ani jego ojciec nie ponoszą odpowiedzialności za to, co miało się stać. Wyjaśnił, że to "wrogowie Afganistanu w szkole koranicznej "chcieli poprowadzić chłopca do samobójstwa i przygotować na śmierć i do zabijania".

Wybaczam mu i życzę dobrego życia - oświadczył Karzaj. Za swym niedoszłym zabójcą wstawił się gubernator Dżamal, który wyjaśnił, że to on poprosił prezydenta, by ułaskawił chłopaka.

Gest Karzaja wzbudził wiele kontrowersji w Afganistanie.

Niektórzy, jak analityk polityczny Wahid Muzda, chwalą prezydenta za "mistrzowskie posunięcie", jakim było jego "ludzkie posłanie" dla Pakistanu.

Inni obawiają się jednak, że uniewinnienie chłopca to niebezpieczny precedens. Kiedy wróci do Pakistanu, opowie wszystkim, jak oszukał afgańskie władze. Chłopiec ma wyprany mózg, na zawsze pozostanie talibem - powiedział dziennikowi "Times" deputowany z prowincji Baghdis, Mullah Malang.

Źródło artykułu:PAP
zamachafganistanchłopiec
Zobacz także
Komentarze (0)