Trwa ładowanie...

13-letnia Perełka przeżyła horror. Właściciel miał wykorzystywać ją seksualnie

Stary, niewidomy pies błąkał się po jednej z podwarszawskich ulic. Przejeżdżająca samochodem kobieta zatrzymała się i zawiadomiła warszawskich inspektorów OTOZ Animals z Warszawy. Kiedy przyjechali na miejsce, okazało się, że właściciel Perełki jest niepełnosprawny i mógł wykorzystywać seksualnie suczkę.

13-letnia Perełka przeżyła horror. Właściciel miał wykorzystywać ją seksualnieŹródło: OTOZ Animals Inspektorat Warszawa
d4fd396
d4fd396

Informację o dramatycznej sytuacji 13-letniej Perełki otrzymaliśmy na platformę dziejesie.wp.pl.

Do interwencji w sprawie Perełki doszło w środę.

"Jadąc z tatą samochodem zobaczyliśmy tę biedną sunię. Szła sama w upale wzdłuż ulicy - wycieńczona z zaropiałymi oczkami. Pani, która też się zatrzymała, przyniosła dla niej wodę i wezwała straż miejską. Zebrało się więcej ludzi, m.in. pan, który powiedział, że psina ma na imię Perełka, a jej właściciel jest chory i ma problemy z chodzeniem" - opisuje historię pani, która postanowiła pomóc cierpiącemu zwierzęciu.

Na miejsce przyjechała straż miejska. Okazało się, że strażnicy znają właściciela psa. Ten stwierdził, że suczka "ze starości jest ślepa, głucha" oraz "i tak długo nie pożyje". Z mieszkań powychodzili sąsiedzi, którzy powiedzieli, że właściciel Perełki nie leczy psa, jest alkoholikiem i powinno mu się odebrać zwierzę. Miał też chwalić się sąsiadom, że wykorzystuje seksualnie Perełkę. Twierdzili, że wielokrotnie widzieli, że suczka jest zakrwawiona.

d4fd396

Tylko raz u weterynarza

Warszawski OTOZ Animals natychmiast zabrał psa do weterynarza. Niestety, potwierdziły się najgorsze obawy.

- Wstępne badania weterynaryjne wykazały, że suczka była wykorzystywana seksualnie. Przez kogo - trudno to będzie ustalić. Sprawa została zgłoszona na policję. Jesteśmy na etapie przygotowywania dokumentacji, którą dostarczymy śledczym - powiedział Wirtualnej Polsce inspektor Rafał Koc z OTOZ Animals Inspektorat Warszawa.

Inspektorzy dowiedzieli się, że suczka tylko raz w życiu była u weterynarza, na sterylizacji. od tamtej pory nie była leczona. Jak się okazuje, mężczyzna żyje na skraju ubóstwa, karmił Perełkę wodą z chlebem i nie był w stanie wyprowadzać jej na spacer.

d4fd396

OTOZ Animals zorganizował zbiórkę na leczenie i opiekę nad Perełką.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d4fd396
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fd396
Więcej tematów