13. dzień głodówki. Młodzi lekarze czekają "na ruch rządu"
- Przedstawimy propozycję kompromisu, dzięki któremu jeszcze w czasie weekendu możemy zakończyć głodówkę - zapowiadają lekarze rezydenci przed planowaną na dziś w samo południe pikietą przed kancelarią premiera. Pikiety poparcia dla głodujących w Warszawie młodych lekarzy odbędą się w kilkunastu miastach Polski.
14.10.2017 | aktual.: 14.10.2017 09:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
13. dzień protestu lekarzy rezydentów
To już trzynasty dzień ich protestu. Młodzi lekarze obiecują, że przerwą go, gdy dostaną od rządu potwierdzenie na piśmie o wzroście nakładów na ochronę zdrowia.
- Szczerze mówiąc, mamy nadzieję na deklarację, że powstanie projekt ustawy, w którym zostaną uwzględnione zapisy, o których mówimy. Powstanie projektu ustawy gwarantuje, że wola deklarowana w tej chwili przez stronę rządową będzie realizowana - mówi w rozmowie z RMF FM Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów.
Czekają na ruch rządu
W piątek lekarze rezydenci poinformowali, że przyjmują deklarację o powołaniu zespołu ds. służby zdrowia, ale czekają na ruch rządu, bo dotąd proponowano tylko zwiększenie liczby specjalizacji z dodatkiem.
Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podczas obrad sejmowej komisji zdrowia oświadczył, że zespół ds. systemowych rozwiązań finansowych w ochronie zdrowia, przyszłości kard medycznych i sposobu ich wynagradzania do 15 grudnia przedstawi raport ze swoich prac.
Minister powiedział, że przewodniczącemu Porozumienia Rezydentów przekaże list, z zaproszeniem do udziału w zespole.
Z kolei Damian Patecki z Porozumienia Rezydentów oświadczył, że "jedyną propozycją, jaką dostają od rządu rezydenci, jest zakończenie protestu".
Źródło: WP, RMF FM, PAP