Polska12-latek napadł na bank. Krzyczał, że ma granat

12‑latek napadł na bank. Krzyczał, że ma granat

12-letni chłopiec z Katowic wpadł na dość nietypowy sposób "dorobienia" do kieszonkowego. Postanowił napaść na bank w Siemianowicach Śląskich. By być bardziej przekonującym zagroził pracownikom placówki granatem.

12-latek napadł na bank. Krzyczał, że ma granat
Źródło zdjęć: © KMP w Siemianowicach Śląskich

Nastolatek wkroczył do banku około godziny 16. Zażądał od pracownicy placówki wydania dwóch tysięcy złotych. Krzyczał, że ma granat i potrząsał jakimś przypominającym go przedmiotem.

Pracownicy banku natychmiast wezwali policję. Funkcjonariusze złapali 12-latka na ulicy, w pobliżu banku. Nastolatek miał przy sobie "granat", który okazał się być... głośnikiem.

O losie nastolatka zadecyduje wkrótce sąd dla nieletnich.

Źródło: KMP w Siemianowicach Śląskich

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (69)