100‑letnie drzewo zabiło głuchego turystę
Stuletnie drzewo przewróciło się na grupę
głuchych włoskich turystów w mieście L'Aquila w środkowych
Włoszech, zabijając mężczyznę i raniąc siedem innych osób, które
nie słyszały ostrzegawczych krzyków kierowcy autobusu -
poinformowała w niedzielę włoska policja.
Turyści właśnie mieli wsiąść do autobusu na placu opodal stacji kolejowej w L'Aquila, by wrócić do domów pod Rzymem po jednodniowej wycieczce.
Kierowca autobusu wołał do nich, by ich ostrzec, lecz nie mogli go słyszeć - powiedział przedstawiciel policji Angelo Cardelli.
47-letni mężczyzna z Valmontone pod Rzymem zginął na miejscu.
Dwie kobiety hospitalizowano z powodu złamań kości, pięciu innym turystom udzielono doraźnej pomocy - powiedział Cardelli.
Nie wiadomo, dlaczego drzewo się przewróciło.
Włoska agencja ANSA podała, że stuletni kasztan padając uszkodził też kilka samochodów.
Telewizja RAI poinformowała, że grupa chciała w Niedzielę Palmową być w katedrze w L'Aquila.