Trwa ładowanie...
d3n7itg
08-08-2004 17:50

100 dni Polski w Unii

W niedzielę mija 100 dni od wejścia Polski do
Unii Europejskiej. Politycy różnych ugrupowań jako ważne
wydarzenie tego okresu wymienili uzgodnienie konstytucji
europejskiej, z tym, że różnie ten fakt oceniają. Wszyscy wskazali
też, że po 1 maja Polacy najbardziej odczuli wzrost cen żywności.

d3n7itg
d3n7itg

Rozmówcy PAP ocenili, że - zgodnie z oczekiwaniami - życie Polaków nie zmieniło się w ciągu pierwszych 100 dni obecności Polski w UE jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Kazimierz Michał Ujazdowski (PiS) powiedział, że Unia nie jest nowym światem, tylko związkiem suwerennych państw i trudno, aby w tak krótkim czasie, jakim jest 100 dni można było zauważyć skutki integracji.

Jego zdaniem, przyjęty na unijnym szczycie w połowie czerwca Traktat Konstytucyjny UE obniża naszą pozycję w instytucjach Unii. Według niego, jeszcze długo polska polityka będzie się znajdowała w cieniu tej kwestii i trzeba się będzie zmierzyć z kwestią przyjęcia lub odrzucenia unijnej konstytucji.

Pewnie największa żywa reakcja nastąpiła w dziedzinie ekonomicznej i raczej z dominacją opinii krytycznych o Unii - ocenił Ujazdowski. Podkreślił jednak, że na poważne reakcje trzeba zaczekać, bo na UE nie można spoglądać jak na rząd, któremu się daje 100 dni.

d3n7itg

Polityk PiS dodał, że cieszy się z tego, iż Polska przemówiła własnym głosem w Unii w dziedzinie polityki wschodniej. Jeśli można mówić o jakimś polskim akordzie, to jest nim domaganie się, by nie powstała nowa żelazna kurtyna między Unią a naszymi wschodnimi sąsiadami - powiedział Ujazdowski.

Tadeusz Iwiński (SLD) ocenił, że pierwsze 100 dni Polski w UE upłynęło tak, jak można się było spodziewać bez wielkich wstrząsów. Obawy, że nastąpi jakiś kataklizm nie potwierdziły się. Oczywiście ceny wzrosły, być może dla niektórych w większym stopniu, niż można było sądzić, ale z drugiej strony np. wzrosły ceny na produkty rolne, co z kolei spowodowało dobre nastroje dla wielu producentów w Polsce - powiedział Iwiński.

Jego zdaniem, szalenie ważne jest osiągnięcie kompromisu w sprawie konstytucji UE. Jak powiedział, może to stworzyć nową jakość w Unii. Według polityka SLD, w ciągu tych 100 dni, także dzięki czerwcowym wyborom do Parlamentu Europejskiego, Polacy przeszli taki przyspieszony kurs edukacji europejskiej.

Ludzie zrozumieli o wiele bardziej, na czym polega integracja, jakie są prawdziwe szanse, jakie ograniczenia. Uważam, że teraz są większymi realistami - powiedział Iwiński. W jego opinii, Unia nie powaliła, ale i nie rozczarowała Polaków.

d3n7itg

Polityk SLD uważa też, że Polacy zrobili dobre wrażenie w różnych grupach politycznych w Parlamencie Europejskim. Ale to jeszcze jest w sumie okres debiutu i ten ostateczny osąd o tym kim będzie Polska, zacznie się kształtować pewnie gdzieś po upływie roku - ocenił Iwiński.

Roman Giertych (LPR) zapowiedział natomiast, że od września jego ugrupowanie rozpocznie akcję informacyjną podsumowującą pierwsze miesiące Polski w UE.

W akcji tej - powiedział Giertych - wskazywane będą przede wszystkim dwie rzeczy: wzrost cen, szczególnie żywności oraz, straty w bilansie płatniczym między Polską a Unią. Wpłaciliśmy zdaje się 750 mln euro, a otrzymaliśmy 250 mln euro rekompensaty. Za te trzy miesiące mamy więc 2 mld zł straty - dodał Giertych.

d3n7itg

Według niego, wzrost cen i ujemny bilans płatniczy wskazują w jaki beznadziejny sposób był wynegocjowany i przeprowadzony Traktat Akcesyjny, który - zdaniem Giertycha - skazał nas na sytuację, w której przez wiele lat będziemy płatnikiem netto do unijnego budżetu.

Giertych zapowiedział, że w swej akcji LPR będzie mówić również o tym, że rząd Marka Belki zaakceptował Traktat Konstytucyjny UE, który - zdaniem Ligi - oznacza znaczące osłabienie polityczne Polski w Unii Europejskiej.

d3n7itg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3n7itg
Więcej tematów