Floryda
Ten południowo-wschodni stan USA słynie z pięknych plaż i całorocznej słonecznej pogody. Sytuacja wymyka się jednak spod kontroli z powodu wzrostu poziomu Oceanu Atlantyckiego, za co odpowiada topnienie lodowców. Od 1880 roku na wybrzeżu Florydy odnotowano podniesienie się poziomu wód o ponad 30 centymetrów. To wciąż niewiele, ale najgorsze dopiero przed mieszkańcami tego stanu. Według optymistycznych prognoz do 2100 roku poziom Atlantyku na miejscowym wybrzeżu wzrośnie o kolejne pół metra, a bardziej pesymistyczni klimatolodzy mówią nawet o kilku metrach. Poważne zagrożenie powodziowe jest w tym kontekście oczywiste.
Co gorsza, skutki zjawiska są tam odczuwalne już teraz, ze względu na coraz bardziej intensywne przedostawanie się słonej wody morskiej do kanalizacji, co powoduje zanieczyszczenia i zatory. Związane z tym przerwy w dostawie wody pitnej stały się na Florydzie normą, a sytuacja będzie ulegała pogorszeniu.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">